Po raz dwudziesty pierwszy Kapituła Nagrody Kisiela, w której skład wchodzą laureaci z poprzednich lat, ogłosiła zwycięzców. Wyróżnieni zostali Jacek Rostowski, Dariusz Miłek i Adam Michnik.
Nagroda, której patronatem jest tygodnik „Wprost” przyznawana jest w trzech kategoriach: Polityk, Przedsiębiorca oraz Publicysta. Wśród nominowanych polityków znaleźli się Elżbieta Bieńkowska, Waldemar Dąbrowski, Bronisław Komorowski, Jacek Rostowski, Radosław Sikorski i Wojciech Szczurek. W kategorii publicysta doceniono pracę Anne Applebaum, ks. Adama Bonieckiego, Roberta Krasowskiego, Moniki Olejnik i Jana Wróbla. Nominacją w kategorii przedsiębiorca wyróżnieni zostali z kolei Małgorzata Adamkiewicz, Rafał Brzoska, Sebastian Buczek, Tomasz Czechowicz, Ryszard Florek, Leszek Gierszewski, Igor Klaja, Jerzy Owsiak, Jarosław Ptaszek i Zygmunt Solorz-Żak.
Na uroczystości przyznania Nagród Kisiela w warszawskim „Rozdrożu” – ulubionej kawiarni patrona nagrody – zebrało się kilkadziesiąt osób. Pierwsi goście pojawili się przed godziną jedenastą. Wśród nich znaleźli się m.in. Hanna Gronkiewicz-Waltz, Jan Krzysztof Bielecki, Andrzej Mleczko i Janina Paradowska. Nie zabrakło również redaktora naczelnego tygodnika „Wprost” Sylwestra Latkowskiego oraz prezesa Platformy Mediowej Point Group i wydawcy tygodnika "Wprost", Michała M. Lisieckiego.
Gospodarzem uroczystości został tradycyjnie syn Stefana Kisielewskiego Jerzy, który otworzył część oficjalną spotkania. Kisielewski powitał zgromadzonych gości i podziękował za przybycie, a następnie przekazał głos Michałowi M. Lisieckiemu. Przewodniczącym Kapituły został po raz kolejny Jan Krzysztof Bielecki.
Po burzliwych obradach członkowie przystąpili do głosowania. Kapituła była zgodna tylko w przypadku polityka – zwycięzcą już w pierwszej turze wyborów został Jacek Rostowski „za rolę sapera gospodarki”. Po dwóch turach głosowania uhonorowano Adama Michnika „za konsekwentne bycie Michnikiem”. Najtrudniej kapitule było wybrać przedsiębiorcę. Ostatecznie wyróżniono Dariusza Miłka, właściciela sieci obuwniczej CCC. Członkowie kapituły wybrali Miłka, „bo daleko zaszedł” – jak głosi przewrotne uzasadnienie.
Członkowie Kapituły z którymi rozmawialiśmy przyznali, że obrady bywają trudne, ale jak podkreślił Jerzy Kisielewski, „tylko zażyła dyskusja i kwestie sporne przynoszą twórcze odkrycia”.
– Nagroda Kisiela przyznawana jest od ponad 20 lat, to już naprawdę długa tradycja. Myślę, że Kisiel cieszyłby się z tego, że przyznawanie nagród jest nadal praktykowane – powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jest jednocześnie członkiem kapituły. - Nagroda jest ogromnym wyróżnieniem dla laureata – dodała i podkreśliła bardzo swoją radość z wyboru Jacka Rostowskiego, którego kandydaturę promowała drugi rok z rzędu. –Minister odważnie przeprowadził Polskę przez kryzys i podjął szereg niepopularnych reform, choćby w OFE – argumentowała prezydent stolicy.
Ze spotkania Kapituły zadowolony był szczególnie Jerzy Kisielewski. - Dzięki tej nagrodzie trwa pamięć o moim ojcu – powiedział.
Tradycyjnie na koniec obradujący poinformowali telefonicznie laureatów o przyznaniu nagrody. – Kapituła wybrała kontrowersyjnie, wybrała osoby, które budzą emocje, ale o to przecież w tym chodzi – podsumował spotkanie Jan Krzysztof Bielecki.
Uroczysta gala wręczenia nagród odbędzie się 19 stycznia w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.
Na uroczystości przyznania Nagród Kisiela w warszawskim „Rozdrożu” – ulubionej kawiarni patrona nagrody – zebrało się kilkadziesiąt osób. Pierwsi goście pojawili się przed godziną jedenastą. Wśród nich znaleźli się m.in. Hanna Gronkiewicz-Waltz, Jan Krzysztof Bielecki, Andrzej Mleczko i Janina Paradowska. Nie zabrakło również redaktora naczelnego tygodnika „Wprost” Sylwestra Latkowskiego oraz prezesa Platformy Mediowej Point Group i wydawcy tygodnika "Wprost", Michała M. Lisieckiego.
Gospodarzem uroczystości został tradycyjnie syn Stefana Kisielewskiego Jerzy, który otworzył część oficjalną spotkania. Kisielewski powitał zgromadzonych gości i podziękował za przybycie, a następnie przekazał głos Michałowi M. Lisieckiemu. Przewodniczącym Kapituły został po raz kolejny Jan Krzysztof Bielecki.
Po burzliwych obradach członkowie przystąpili do głosowania. Kapituła była zgodna tylko w przypadku polityka – zwycięzcą już w pierwszej turze wyborów został Jacek Rostowski „za rolę sapera gospodarki”. Po dwóch turach głosowania uhonorowano Adama Michnika „za konsekwentne bycie Michnikiem”. Najtrudniej kapitule było wybrać przedsiębiorcę. Ostatecznie wyróżniono Dariusza Miłka, właściciela sieci obuwniczej CCC. Członkowie kapituły wybrali Miłka, „bo daleko zaszedł” – jak głosi przewrotne uzasadnienie.
Członkowie Kapituły z którymi rozmawialiśmy przyznali, że obrady bywają trudne, ale jak podkreślił Jerzy Kisielewski, „tylko zażyła dyskusja i kwestie sporne przynoszą twórcze odkrycia”.
– Nagroda Kisiela przyznawana jest od ponad 20 lat, to już naprawdę długa tradycja. Myślę, że Kisiel cieszyłby się z tego, że przyznawanie nagród jest nadal praktykowane – powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jest jednocześnie członkiem kapituły. - Nagroda jest ogromnym wyróżnieniem dla laureata – dodała i podkreśliła bardzo swoją radość z wyboru Jacka Rostowskiego, którego kandydaturę promowała drugi rok z rzędu. –Minister odważnie przeprowadził Polskę przez kryzys i podjął szereg niepopularnych reform, choćby w OFE – argumentowała prezydent stolicy.
Ze spotkania Kapituły zadowolony był szczególnie Jerzy Kisielewski. - Dzięki tej nagrodzie trwa pamięć o moim ojcu – powiedział.
Tradycyjnie na koniec obradujący poinformowali telefonicznie laureatów o przyznaniu nagrody. – Kapituła wybrała kontrowersyjnie, wybrała osoby, które budzą emocje, ale o to przecież w tym chodzi – podsumował spotkanie Jan Krzysztof Bielecki.
Uroczysta gala wręczenia nagród odbędzie się 19 stycznia w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.