Jarosław Gowin, lider Polski Razem, skomentował w rozmowie z Wprost.pl wniosek, z jakim czterech senatorów zamierza wystąpić do Rady Ministrów.
Kazimierz Jaworski, Jan Filip Libicki, Maciej Klima i Mieczysław Gil chcą, aby rząd przyjął uchwałę, w której wyrazi dezaprobatę wobec zaleceń Komitetu Praw Dziecka dla Watykanu ws. walki z pedofilią.
Na pytanie, czy wniosek senatorów, reprezentujących cztery różne ugrupowania, jest zasadny i w związku z tym polski rząd powinien się nim zająć, Jarosław Gowin odparł: "ONZ od dawna zajmuje stanowisko bardzo krytyczne wobec Kościoła katolickiego, a szerzej wobec chrześcijaństwa". – Moim zdaniem ten niedawny dokument jest wyrazem ideologicznej niechęci do katolicyzmu. Był to jednak dokument bardzo niskiej rangi. W związku z tym nie należy nadawać mu przesadnego znaczenia. Tym niemniej inicjatywa czterech senatorów z czterech różnych partii, to wyraz troski o to, żeby dobre imię Kościoła nie było wystawione na szwank przez nieuzasadnione i zbyt zgeneralizowane zarzuty. W tym sensie uważam tę inicjatywę za słuszną – stwierdził lider Polski Razem.
Jarosław Gowin dodał, że „na pewno warto w debacie publicznej pokazywać skrajną nieuczciwość tego dokumentu”. Jednak jego zdaniem jakakolwiek „reakcja państwa lub oświadczenia poszczególnych polityków” w sprawie zaleceń Komitetu Praw Dziecka nie są już takie oczywiste i „jest to temat do dyskusji”.
W związku z projektem uchwały przygotowanym przez Kazimierza Jaworskiego, Jana Filipa Libickiego, Macieja Klimę i Mieczysława Gila list otwarty wystosowała fundacja Nie Lękajcie Się. Zaproponowano w nim senatorom udział w spotkaniu fundacji. Jarosław Gowin został zapytany, czy autorzy wniosku powinni przyjąć zaproszenie.
– Działalność fundacji Nie Lękajcie Się wpisuje się w ideologiczną krucjatę antykatolicką i dlatego uważam, że nie jest ona właściwym partnerem do jakiegokolwiek dialogu w tej sprawie – zakończył.
Na pytanie, czy wniosek senatorów, reprezentujących cztery różne ugrupowania, jest zasadny i w związku z tym polski rząd powinien się nim zająć, Jarosław Gowin odparł: "ONZ od dawna zajmuje stanowisko bardzo krytyczne wobec Kościoła katolickiego, a szerzej wobec chrześcijaństwa". – Moim zdaniem ten niedawny dokument jest wyrazem ideologicznej niechęci do katolicyzmu. Był to jednak dokument bardzo niskiej rangi. W związku z tym nie należy nadawać mu przesadnego znaczenia. Tym niemniej inicjatywa czterech senatorów z czterech różnych partii, to wyraz troski o to, żeby dobre imię Kościoła nie było wystawione na szwank przez nieuzasadnione i zbyt zgeneralizowane zarzuty. W tym sensie uważam tę inicjatywę za słuszną – stwierdził lider Polski Razem.
Jarosław Gowin dodał, że „na pewno warto w debacie publicznej pokazywać skrajną nieuczciwość tego dokumentu”. Jednak jego zdaniem jakakolwiek „reakcja państwa lub oświadczenia poszczególnych polityków” w sprawie zaleceń Komitetu Praw Dziecka nie są już takie oczywiste i „jest to temat do dyskusji”.
W związku z projektem uchwały przygotowanym przez Kazimierza Jaworskiego, Jana Filipa Libickiego, Macieja Klimę i Mieczysława Gila list otwarty wystosowała fundacja Nie Lękajcie Się. Zaproponowano w nim senatorom udział w spotkaniu fundacji. Jarosław Gowin został zapytany, czy autorzy wniosku powinni przyjąć zaproszenie.
– Działalność fundacji Nie Lękajcie Się wpisuje się w ideologiczną krucjatę antykatolicką i dlatego uważam, że nie jest ona właściwym partnerem do jakiegokolwiek dialogu w tej sprawie – zakończył.