Bomba tygodnia: Taki karpik

Bomba tygodnia: Taki karpik

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Natalia Siwiec, czyli Miss Euro, właścicielka najsłynniejszych nadmuchanych ust w Polsce oraz uczestniczka najnudniejszego reality show w historii, zamieściła w internecie filmik reklamowy. Rodzaj wideowizytówki. Robi się je, by ewentualny klient zobaczył, jak modelka się porusza, jak mówi, jaki ma głos, co ma w oczach. No i wyszło szydło z worka.
Najpierw w „Tańcu z gwiazdami” okazało się, że ruch to nie jest mocna strona tej atrakcyjnej niewątpliwie dziewczyny. Teraz wiemy już – na własne życzenie Natalii – że tak zwane granie powinno być zabronione w jej wykonaniu specjalnym dekretem. No, chyba że w reklamie ryb. Najlepiej wigilijnych karpi.

Siwiec bowiem w filmiku tym najpierw spaceruje po molo, by chwilę później wsiąść do samochodu, w którym odgrywa scenę psychologiczno-obyczajową z udziałem szyby. Potem wysiada z auta przed hotelem, gdzie czeka na nią jeden (słownie – jeden!) paparazzo, i udaje się do apartamentu, gdzie poleguje na wielkim łóżku, stroi miny, a następnie przemawia do kamery po angielsku.

Nieważne, że mówi o sobie, iż jest „top model”, ale jak to robi. Ktoś to nagrał, zmontował, ktoś umieścił w internecie. Nic dziwnego, że nie sposób tego nie obśmiać. Dyskusje Siwiec o wibratorach, gadki z telewizyjnymi koleżankami i seks z mężem w basenie to przy tym filozoficzne dywagacje. Jak już rozwalać sobie kariery i strzelać samobóje, to tylko w Polsce i z „top model” Siwiec.

Cały artykuł można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Wprost"

Najnowszy "Wprost" dostępny jest w formacie  e-wydania
Najnowszy "Wprost" także jest dostępny na  Facebooku
"Wprost" jest dostępny również w wersji do  słuchania