Fajnie by było, gdyby takie zabiegi fundowało państwo, wtedy społeczeństwo byłoby szczęśliwsze, bo, jak wiadomo, dobry seks ma wpływ na wiele innych aspektów życia. Ale to chyba w innej cywilizacji – mówi dr n. med Krzysztof Gojdź, wykładowca American Academy of Aesthetic Medicine.
Odrestaurowuje pan błonę dziewiczą?
Nie. Nic nie odrestaurowuję. Poprawiam tylko, naprawiam, powiększam, zmniejszam. Sprawiam, żeby było lepiej.
Ale w tzw. okolicach intymnych?
Tak, zaraz pani pokażę fotel ginekologiczny ale inny niż w typowych gabinetach i laser, którym się poprawia te okolice.
Nie wiem, czy chcę oglądać.
To najpierw opowiem pani o poprawianiu twarzy, a potem zejdziemy niżej. Myśli pani, że czymś się różni ujędrnianie skóry twarzy od ujędrniania skóry w okolicy intymnej?
Rozumiem, że technika podobna. Tylko później efekt tego drugiego nie jest tak powszechnie widoczny.
Właśnie. Poprawianie tak zwanych zewnętrznych części intymnych jest tym samym, co ostrzykiwanie czoła czy brody.
Trzeba być ginekologiem, żeby to robić?
Trzeba być dobrze przeszkolonym lekarzem medycyny estetycznej. Jednak lasoreterapię pochwy czy zmniejszanie warg sromowych muszą wykonywać lekarze ginekolodzy. Przeszkoliłem już ok. 100 ginekologów w Polsce i na całym świecie, ostatnio Azjatów i zawsze powtarzam, że lepiej jest, kiedy ginekolog zajmuje się ginekologią estetyczną. On wie, jak zbadać pacjentkę, potrafi rozpoznać choroby, zrobić cytologię...
Ale to łatwiejsze niż te wszystkie patologie ciąży, ratowanie życia matki i dziecka, leczenie bezpłodności. Etycznych problemów tu nie ma, klauzula sumienia nie ma racji bytu, no i biznes dobry.
Na pewno ginekologia estetyczna to jest odskocznia od codzienności, od chorób, od cierpienia. Poza tym, to nowość, więc wielu ginekologów chce się tego nauczyć. A jeśli chce pani rozmawiać o pieniądzach, to dobry ginekolog zarabia świetnie. Średnio każda pacjentka zostawia u niego 200 zł, a tych pacjentek w ciągu godziny potrafi przyjąć nawet kilka.
Ile kosztuje wypełnienie warg sromowych?
1600 - 2000 zł. Jednak duża część to są koszty techniczne. Laseroterapia pochwy to koszt 2500 - 3000 zł. Ok, ma pani rację, nie spotykam się tutaj z pacjentkami na granicy życia i śmierci, tylko raczej sprawiam przyjemność podnosząc jakość życia, poprawiając to i owo, jednak nie zgodzę się z tym, że ginekologia estetyczna to lepszy biznes niż zwykła ginekologia. I tu, i tu można prowadzić dobry interes, wystarczy być dobrym w swoim fachu.
Cały wywiad w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który od poniedziałku jest dostępny również w formie e-wydania:
www.wprost.ewydanie.pl
"Wprost" w wersji na Androida jest dostępny tu:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.paperlit.android.wprost
"Wprost" dla użytkowników Apple:
http://itunes.apple.com/ pl/app/tygodnik-wprost/ id459708380?mt=8
"Wprost" można czytać także dzięki aplikacji na Facebooku:
https://apps.facebook.com/tygodnikwprost/?fb_source=search&ref=ts
Nie. Nic nie odrestaurowuję. Poprawiam tylko, naprawiam, powiększam, zmniejszam. Sprawiam, żeby było lepiej.
Ale w tzw. okolicach intymnych?
Tak, zaraz pani pokażę fotel ginekologiczny ale inny niż w typowych gabinetach i laser, którym się poprawia te okolice.
Nie wiem, czy chcę oglądać.
To najpierw opowiem pani o poprawianiu twarzy, a potem zejdziemy niżej. Myśli pani, że czymś się różni ujędrnianie skóry twarzy od ujędrniania skóry w okolicy intymnej?
Rozumiem, że technika podobna. Tylko później efekt tego drugiego nie jest tak powszechnie widoczny.
Właśnie. Poprawianie tak zwanych zewnętrznych części intymnych jest tym samym, co ostrzykiwanie czoła czy brody.
Trzeba być ginekologiem, żeby to robić?
Trzeba być dobrze przeszkolonym lekarzem medycyny estetycznej. Jednak lasoreterapię pochwy czy zmniejszanie warg sromowych muszą wykonywać lekarze ginekolodzy. Przeszkoliłem już ok. 100 ginekologów w Polsce i na całym świecie, ostatnio Azjatów i zawsze powtarzam, że lepiej jest, kiedy ginekolog zajmuje się ginekologią estetyczną. On wie, jak zbadać pacjentkę, potrafi rozpoznać choroby, zrobić cytologię...
Ale to łatwiejsze niż te wszystkie patologie ciąży, ratowanie życia matki i dziecka, leczenie bezpłodności. Etycznych problemów tu nie ma, klauzula sumienia nie ma racji bytu, no i biznes dobry.
Na pewno ginekologia estetyczna to jest odskocznia od codzienności, od chorób, od cierpienia. Poza tym, to nowość, więc wielu ginekologów chce się tego nauczyć. A jeśli chce pani rozmawiać o pieniądzach, to dobry ginekolog zarabia świetnie. Średnio każda pacjentka zostawia u niego 200 zł, a tych pacjentek w ciągu godziny potrafi przyjąć nawet kilka.
Ile kosztuje wypełnienie warg sromowych?
1600 - 2000 zł. Jednak duża część to są koszty techniczne. Laseroterapia pochwy to koszt 2500 - 3000 zł. Ok, ma pani rację, nie spotykam się tutaj z pacjentkami na granicy życia i śmierci, tylko raczej sprawiam przyjemność podnosząc jakość życia, poprawiając to i owo, jednak nie zgodzę się z tym, że ginekologia estetyczna to lepszy biznes niż zwykła ginekologia. I tu, i tu można prowadzić dobry interes, wystarczy być dobrym w swoim fachu.
Cały wywiad w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który od poniedziałku jest dostępny również w formie e-wydania:
www.wprost.ewydanie.pl
"Wprost" w wersji na Androida jest dostępny tu:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.paperlit.android.wprost
"Wprost" dla użytkowników Apple:
http://itunes.apple.com/ pl/app/tygodnik-wprost/ id459708380?mt=8
"Wprost" można czytać także dzięki aplikacji na Facebooku:
https://apps.facebook.com/tygodnikwprost/?fb_source=search&ref=ts