Kolejna rewizja w redakcji? Sąd oddalił zażalenie "Wprost"

Kolejna rewizja w redakcji? Sąd oddalił zażalenie "Wprost"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Sąd Rejonowy oddalił zażalenie tygodnika "Wprost" dotyczące nakazu wydania materiałów zawierających nagranie przebiegu rozmowy Arkadiusza Sztylca z posłem Tomaszem Kaczmarkiem. Decyzja sądu uprawomocnia wcześniejsze postanowienie prokuratora.
18 grudnia w Sądzie Rejonowym w Olsztynie odbyła się rozprawa dotycząca tygodnika "Wprost". Sprawa dotyczy żądania przez prokuraturę wydania materiałów zawierających nagranie przebiegu rozmowy Arkadiusza Sztylca z posłem Tomaszem Kaczmarkiem.

Tygodnik "Wprost" w grudniu 2013 ujawnił fragmenty rozmowy posła Tomasza Kaczmarka z mężem jego partnerki. Rozmowy odbywały się 4 i 5 czerwca w pensjonacie w Olsztynie. Arkadiusz Sztylc pojechał do pensjonatu, by porozmawiać z Kaczmarkiem, którego podejrzewał o romans ze swoją żoną Katarzyną. Pod koniec trwającej kilkadziesiąt minut rozmowy Kaczmarek zaczął grozić Sztylcowi i straszyć go swoimi kolegami.

6 sierpnia 2014 roku prokuratura rejonowa Olsztyn Północ przesłała do redakcji tygodnika "Wprost" pismo, w którym zażądała od redaktora naczelnego Sylwestra Latkowskiego wydania "pełnego tekstu artykułu opublikowanego w nr 51/160 z dnia 16 grudnia 2013 r. zatytułowanego »Love według PiS«" oraz "całości materiałów uzyskanych i posiadanych przy opracowaniu ww. artykułu w tym w szczególności w postaci nośników pamięci zawierających nagranie przebiegu rozmowy Arkadiusza Sztylca z posłem Tomaszem Kaczmarkiem oraz innych ewentualnych nagrań uzyskanych i posiadanych przy tej okazji mogących zawierać treści z nagrania innych osób w szczególności Arkadiusza Sztylca, Katarzyny Sztylc, Tomasza Kaczmarka i innych powiązanych z wymienionymi osobami".

Redaktor naczelny odmówił wydania całości materiałów źródłowych powołując się na ochronę źródła dziennikarskiego. Jednocześnie wskazał prokuratorowi źródła dostępu do materiałów stanowiących pole jego zainteresowania, a mianowicie link do strony internetowej, oraz materiał dowodowy z akt postępowania sądowego. Do sądu złożono zażalenie na postanowienie prokuratora. Dziś Sąd Rejonowy w Olsztynie II Wydział Karny oddalił zażalenie tygodnika w tej sprawie. Tym samym postanowienie prokuratora stało się prawomocne.

- W ocenie redakcji postanowienie jest bezprzedmiotowe i nie można zadośćuczynić żądaniom z niego wynikającym. Redaktor naczelny wskazał miejsce przechowywania materiałów źródłowych tj. Sąd Okręgowy w Olsztynie. Wskazał, że nie jest właściwym adresatem postanowienia prokuratora - powiedziała prawniczka redakcji Paulina Piaszczyk.