Schyłek Palikota

Schyłek Palikota

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Ze sprawozdania finansowego partii Janusza Palikota przebija dramatyczna sytuacja jego formacji. Wydatki są chaotyczne, widać brak wiary w wyborczy sukces. Na ostatnie wybory samorządowe partia ta wydała zaledwie 560 tys. zł.
Do sprawozdania finansowego partii Janusza Palikota za 2014 r. ustawiła się kolejka. Dokumentację dostępną w Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) prześwietlają nie tylko dziennikarze. Wydatki Twojego Ruchu drobiazgowo przeglądają też byli posłowie, którzy odeszli z sejmowego klubu. Szukają dowodów, że partyjne pieniądze były wydawane nieprawidłowo.

To nie przypadek. W warszawskiej prokuraturze od wielu miesięcy toczy się śledztwo, które ma wyjaśnić, czy partia w latach wcześniejszych dysponowała publicznymi pieniędzmi zgodnie z prawem. Szczególne podejrzenia budzą faktury dla firmy Art Graf – za prawie 1 mln zł wykonała ona program E-partia, który okazał się drogim niewypałem. Jak wynika z przeanalizowanego przez nas sprawozdania złożonego w PKW w ubiegłym roku, partia Palikota dalej jej płaciła, choć już znacznie mniej. W sumie trochę ponad 100 tys. zł.

Ta firma należy do Artura Wójcika, który jest synem Danuty Wójcik, księgującej wydatki partii. Ona też nieźle zarabia. Raz wystawia faktury jako KDP DAN LEX, innym razem na swoje nazwisko – w sumie w ubiegłym roku otrzymała ponad 300 tys. zł. Nie może też narzekać zaufana współpracowniczka Palikota, prawniczka Anna Kubica. Jej kancelaria też wystawia partii słone faktury. Ale nie wszyscy mają szczęście. Sekretarz zarządu Twojego Ruchu Łukasz Piłasiewicz dopiero w marcu otrzymał swoje wynagrodzenie – z listopada i grudnia ubiegłego roku.

BADANIA WIZERUNKU POD PRZYKRYWKĄ MARCHEWKI

Byłych posłów Palikota na pewno zaintrygują płatności na rzecz firmy Detoks Light zarejestrowanej w podwarszawskich Błoniach. Sprzedaje ona ekologiczną żywność. Jakie usługi mogła tam zamawiać partia? Pytamy o to jednego z byłych współpracowników Janusza Palikota. – Sam nie wiem, niesypane truskawki? Warzywa? W końcu Palikot to wegetarianin – zastanawia się nasz rozmówca.

Ale Palikot nie kupował tam zdrowych owoców. Detoks Light wystawiał faktury za realizowane badania wizerunkowe. Mężem właścicielki tej firmy jest Andrzej Olszewski. Był kiedyś prezesem w OBOP. Jesienią Palikot zamówił u niego badania, ale płatność została zrealizowana w kilku ratach na firmę żony. – Tak było wygodniej – mówi nam Olszewski. To tylko dowodzi, że partia Palikota znajduje się naprawdę w podbramkowej sytuacji. I działa już trochę na zasadzie tonący brzytwy się chwyta. W grudniu wnioski z badań zostały zaprezentowane partii. Działacze, którzy się z nimi zapoznali, nie mieli rozpromienionych min. Z badań wynikało, że sytuacja po rozłamie jest niezwykle trudna, partie tworzy zbiór przypadkowych ludzi i że jedyną szansą jest rzut na taśmę w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Więcej na temat partii Janusza Palikota przeczytasz w najnowszym "Wprost", dostępnym w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl, a od poniedziałku w kioskach oraz salonach prasowych na terenie całego kraju.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na  AppleStore GooglePlay