W międzywojennej Polsce dzień 19 marca, kiedy przypadają imieniny Józefa, stanowił niemalże święto narodowe. Towarzysze broni oraz obywatele II RP honorowali Józefa Piłsudskiego. Do tej tradycji powrócono z inicjatywy dyrektora Centralnej Biblioteki Wojskowej oraz członka zarządu Instytutu Józefa Piłsudskiego w Londynie dr Jana Tarczyńskiego.
Piłsudczycy zgromadzeni w CBW przypominali przesłanie Józefa Piłsudskiego, który mimo iż nie zostawił formalnego testamentu politycznego, wskazał, czego oczekuje od Polaków i jakiej chce Rzeczypospolitej. „Całe życie walczyłem o znaczenie tego, co zowię imponderabilia: jak honor, cnota, męstwo i w ogóle siły wewnętrzne człowieka, a nie dla starania o korzyści własne czy swego najbliższego otoczenia” – te słowa marszałka wypowiedziane w maju 1926 roku przypomniał gościom dyrektor CBW. Wskazał, że winny one towarzyszyć Polakom „we wszystkich aspektach życia”.
Z kolei Jan Józef Kasprzyk – prezes Związku Piłsudczyków oraz p.o. dyrektora Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych odniósł się do słów z poematu Juliusza Słowackiego zamieszczonych, zgodnie z wolą Piłsudskiego, na Mauzoleum Matki i Serca Syna na wileńskiej Rossie. W jego przekonaniu stanowią one „testament dla współczesnych”, by zawsze myśleć samodzielnie i zachowywać dumę w każdej sytuacji. – Kiedy Marian Hemar w czasie wojny zastanawiał się nad tym, jak brzmi testament Piłsudskiego, w jednym ze swoich utworów napisał, że składają się na niego dwa słowa: „nakaz wielkości”. Mamy budować wielką, silną Rzeczypospolitą, mamy być wielcy – to jest testament Piłsudskiego – mówił. Kasprzyk przywołał cytat z Mariana Hemara: „Albo będziemy wielcy, albo nie będzie nas wcale”. –Mamy być wielcy, bo tak życzyłby sobie marszałek Piłsudski – dodał.
Wiceminister obrony narodowej Wojciech Fałkowski w swoim przemówieniu wskazał, że Józef Piłsudski był nie tylko „wyjątkowym politykiem oraz wyjątkowym dowódcą”, ale także „wyjątkowym i jednym z niewielu w historii Polski przywódcą narodu”. – Był to rzeczywisty przywódca narodu polskiego, który nie tylko wyznaczał kierunek w sprawach bieżących, ale stanowił moralny punkt odniesienia wskazujący na wagę racji stanu i wskazywał strategiczne horyzonty Polski i polskości – dodał. Zaapelował równocześnie, by czcząc Józefa Piłsudskiego „myśleć o Rzeczypospolitej i mówić o przywództwie narodowym”. Prof. Fałkowski przypomniał, że „historia nas uczy i powinna stanowić punkt wyjścia do refleksji nad tym co było i co warto, by przetrwało na przyszłość”.
W trakcie uroczystości w CBW przyznano m.in. medale Pro Patria oraz odznaczenia i wyróżnienia Związku Piłsudczyków RP. Złoty Krzyż Honorowy Związku Piłsudczyków RP trafił do Katarzyny Gintrowskiej – Prezes Fundacji Tygodnika „Wprost”.
Złotą Odznakę Honorową Instytutu Józefa Piłsudskiego w Londynie otrzymał prezes PMPG Polskie Media Michał M. Lisiecki. Jak w laudacji wskazywał Jan Józef Kasprzyk, twórca spółki „wielokrotnie miał okazję, ceniąc rzetelność i służbę prawdzie, doświadczać tego, czego doświadczali Piłsudczycy”. – Mam na myśli płynięcie pod prąd, a nie z prądem. Marszałek Józef Piłsudski powiedział, że trzeba uczyć Polaków myśleć własnym mózgiem i patrzeć własnymi oczyma. Rzetelne, uczciwe dziennikarstwo to również realizacja testamentu Józefa Piłsudskiego. To uczenie myślenia własnym mózgiem i patrzenia własnymi oczyma – mówił i dodał, że Michał Lisiecki doświadczał tego, czego doświadczali żołnierze marszałka, a co znalazło swój wyraz w „Pieśni Legionów” we fragmencie: „mówili żeśmy stumanieni, nie wierząc, że chcieć to móc”. – Pan prezes Lisiecki jest współczesnym dowodem, że chcieć to móc – zakończył.
Przyznanie nagrody prezesowi PMPG Polskie Media, jak wskazał dr Jan Tarczyński, stanowi odstępstwo od reguł Instytutu, który nagrodę przyznaje głównie osobom mieszkającym i działającym poza granicami Polski.
Dziękując za przyznane wyróżnienie, Michał Lisiecki powiedział, że dziennikarze wykonując „trudną dziennikarską misję” muszą kierować się uczciwością i rzetelnością. Równocześnie wskazał, że ujawnienie przez tygodnik „Wprost” afery podsłuchowej „ukazało, jak silne mamy państwo i demokrację”. – Jak bardzo Polacy potrafią kierować się rozumiem i realizować nawet niespodziewane zmiany, które można odnaleźć w słowach Piłsudskiego, aby Polska była silnym narodem – podkreślił i wskazał, że media muszę pokazywać „trudną, a czasem niezrozumiałą tematykę w taki sposób, byśmy na koniec dnia decydowali wspólnie, jaka droga jest właściwa”.