Patryk Niekłań – finalista programu „Mam Talent!", fantastyczny sportowiec, ojciec dwuletniej Hani. Po tragicznym wypadku samochodowym walczy o powrót do sprawności. To między innymi dzięki ludzkiej hojności, Patryk ma specjalistyczne terapie i jest pod okiem wybitnych specjalistów. Ale to nie koniec jego walki.
– Idziemy do przodu, choć na OIOM-ie była mała nadzieja, nie wiedzieliśmy, co dalej, jak się to rozwinie. Teraz nadal nie wiemy. Ale najważniejsze, że Patryk zaczął funkcjonować – mówi Mirosław Niekłań, ojciec Patryka. – Bardzo czekam na słowo „mama" i wiem, że kiedy je powie, to popłyną mi łzy – dodaje Ewa Niekłań.
Patryk już wie, co z nim się dzieje, reaguje na polecenia, stara się je wykonać. – Dobrze, że mamy wokół siebie ludzi, którzy wspierają Patryka nie tylko słowem i gestem, ale również wpłacają pieniądze na jego rehabilitację. Chciałam wszystkim za te wpłaty podziękować. Tak naprawdę to już drugi rok, kiedy Patryk walczy i jeszcze ciągle potrzebuje dalszej walki. Chciałam podziękować i prosić o kontynuację, jeżeli jest to możliwe – mówi Anna Niekłań.
Czytaj też:
Najnowszy raport z Ministerstwa Zdrowia. Ponad 9 tys. nowych przypadków koronawirusa