Informację o odkryciu zwłok na Bemowie w Warszawie policja dostała w piątek 28 września przed godziną 22:00. Śledczy ujawnili, że zmarli - kobieta (rocznik 1983) i mężczyzna (urodzony w 1981 roku) - byli przez dłuższy czas parą.
Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedział dla TVN Warszawa, że ofiary miały rany kłute w okolicach klatki piersiowej. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. – Najbardziej prawdopodobna wersja wskazuje, że mężczyzna zabił kobietę, a później odebrał sobie życie – podkreślił Łapczyński.
Rzecznik prokuratury dodał również, że kobieta i mężczyzna mieszkali razem w lokalu, w którym znaleziono ich zwłoki. – Kobieta się wyprowadziła i w piątek udała się tam, by odebrać swoje rzeczy. Potem doszło do przebiegu zdarzenia, którego okoliczności będziemy dokładnie ustalać – tłumaczył.
Czytaj też:
Przez kilka lat trzymała zwłoki noworodka w przechowalni bagażu. „Nie mogłam się z nim rozstać”