Warszawską willę przy ulicy Ikara generał Wojciech Jaruzelski nabył od miasta za niemal symboliczną kwotę 42 992, 67 zł. Jak zwracano uwagę, było to możliwe dzięki ogromnej bonifikacie ze strony Zarządu Dzielnicy Mokotów, która oscylowała w granicach 73 do 95 procent wartości nieruchomości. Jak wyjaśniła prokuratura, urzędnicy nie popełnili przestępstwa, działali w granicach prawa, a wszystkie warunki konieczne do takiej bonifikaty zostały spełnione. Tłumaczono też, że w 2012 roku wydano jeszcze 80 podobnych decyzji. W uzasadnieniu decyzji zwrócono także uwagę, że Jaruzelscy najpierw nabyli prawo użytkowania wieczystego od Skarbu Państwa.
Willa należała do rodziny Przedpełskich, którzy nabyli ją w 1938 roku. Po wojnie została im odebrana dekretem Bieruta. Spadkobiercom nie udało się odzyskać swojej własności. W 1973 roku nieruchomość zajął ówczesny minister obrony Wojciech Jaruzelski. Po latach sprawę formalnego przekazania willi Jaruzelskiemu, nagłośnił członek klubu Radnych PiS, Jacek Ozdoba.
W sierpniu 2017 roku minister Antoni Macierewicz otrzymał do wglądu dokumenty dotyczące willi od Wojskowego Biura Historycznego. Wynikało z nich, że w 1972 roku willa została przejęta przez Wojskowy Stołeczny Zarząd Budynków Mieszkalnych.
W Polsce obowiązują przepisy, które w określonych przypadkach pozwalają na uzyskanie bonifikaty od opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości. Ich wysokość może zostać dodatkowo powiększona przez właściwe organy.
Czytaj też:
Monika Jaruzelska pochwaliła PiS za jedną rzecz. Przywołała czasy PRL