Jak podaje warszawski ratusz, obecny poziomu Wisły to 4,30 m. Do 28 maja, ta wartość osiągnie stan ostrzegawczy, czyli 6 m. Władze miasta zapewniają, że rzeka oraz jej brzegi są na bieżąco monitorowane przez służby miejskie i mundurowe. Dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom postanowiono dodatkowo zamknąć dostęp do bulwarów. Decyzja w tej kwestii zapadła na posiedzeniu miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Prewencyjne zamknięcie wejść nastąpi już w poniedziałek 27 maja o godzinie 20.00. Na bulwarach zostaną też wyłączone fontanny, część zasilania elektrycznego oraz stacje rowerowe Veturilo.
Miasto informuje też, że zamknięte zostały już śluzy wałowe, a także wrota Portu Czerniakowskiego. Wcześniej sprawdzono, czy wszystkie systemy przeciwpowodziowe, w tym przepompownie działają sprawnie. Z plaż zostały wywiezione kosze i przenośne toalety, zabrano ruchome elementy, m.in. ruszty palenisk i nadwodne budki. Zdemontowany został także pomost przy moście Poniatowskiego. W portach bosmani całodobowo nadzorują zacumowane łodzie, żaglówki i inne jednostki.
Właściciele nadwiślańskich klubokawiarni otrzymali od miasta informację o fali wezbraniowej z prośbą o dokładne zabezpieczenie lokali i zamknięcie kanalizacji, opróżnienie pojemników na śmieci, a także zabranie krzeseł i stolików. Kozy i owce pasące się na wyspie przy moście Gdańskim ewakuowano na obrzeża miasta.
Służby miejskie i mundurowe w pogotowiu
Miasto ma zabezpieczone 260 tys. worków oraz piasek, gdyby zaistniała potrzeba wzmocnienia wałów, które na bieżąco są monitorowe przez straże pożarną i miejską oraz policję.
Ze względów bezpieczeństwa obowiązuje zakaz wchodzenia na teren międzywala. Podczas największego wezbrania wody nie będzie można też przebywać na działkach ogrodniczych na Mokotowie. Służby ponadnormatywne zostaną skierowane do zapewnienia bezpieczeństwa na mostach, na których gromadzącą się ludzie obserwujący rzekę.
Czytaj też:
Mieszkańcy Mazowsza dostają SMS-y od RCB. „Nie zbliżaj się do rzek”