Polski Spider-Man? Mężczyzna wspiął się na Marriotta w Warszawie... bez zabezpieczeń

Polski Spider-Man? Mężczyzna wspiął się na Marriotta w Warszawie... bez zabezpieczeń

Hotel Marriott, zdjęcie ilustracyjne
Hotel Marriott, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Michal Mrozek
Przeglądając materiały zamieszczone w mediach społecznościowych można odnieść wrażenie, że są to kadry z filmu akcji. Nic bardziej mylnego, ponieważ życie, a konkretnie nietuzinkowi ludzie, potrafią pisać najlepsze scenariusze. Tak było w przypadku mężczyzny, który wprawił w osłupienie przechodniów w Warszawie.

O zdarzeniu, jakie miało miejsce 2 czerwca po południu, poinformowała „Rzeczpospolita”. Służby ratunkowe zostały wówczas poinformowane o mężczyźnie, który prawdopodobnie bez zabezpieczeń wspinał się po elewacji hotelu Marriott w . Chociaż wędrówka na dach wysokiego budynku wyglądała imponująco, to ważne było także zabezpieczenie śmiałka. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy rozstawili skokochrony. Towarzyszyli im policjanci oraz ratownicy pogotowia.

twitter

Wspinacz dotarł na dach hotelu, gdzie zatrzymała go . W sprawie prowadzone jest dochodzenie, a tożsamość mężczyzny nie została oficjalnie potwierdzona. Internauci mają już jedną teorię, która sprowadza się do prostego wniosku, że śmiałek to nikt inny jak Marcin Banot, prowadzący swój kanał na . 31-latek zamieszcza tam nagrania ze wspinaczki na różne obiekty, które zdobywa często bez zabezpieczeń. W kwietniu ubiegłego roku pisaliśmy o jego wspinaczce na Iglicę przy Hali Stulecia we Wrocławiu. Mężczyzna dotarł wówczas niemal na szczyt 90-metrowego obiektu i zrobił sobie selfie.

twitterCzytaj też:
To rozrywka tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Otwarto największy dive coaster na świecie

Źródło: Rzeczpospolita