Rzecznik Prasowy m.st. Warszawy Kamil Dąbrowa na swoim koncie na Twitterze napisał o zawiadomieniu, które urzędnicy złożyli w prokuraturze. Jak przekazał, dotyczy ono „symboli, znaków i haseł”, które pojawiły się na Marszu Niepodległości. „Naszym zdaniem wyczerpują one znamiona nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych i etnicznych” – wyjaśnia. Wiadomość zakończył hasztagiem #WarszawaDlaWszystkich.
O jakie hasła chodzi? Rzecznik miasta wymienił m.in.: „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”, „Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę”, „Tu jest Polska, nie Izrael”, „USA imperium zła” czy „Czarny blok – biała siła”. Urzędnicy zwrócili też uwagę na spalenie flag Unii Europejskiej i LGBT. W zawiadomieniu wspomniano też o użyciu na masową skalę środków pirotechnicznych, które zdaniem miasta bezpośrednio zagrażały życiu lub zdrowiu uczestników Marszu.
Czytaj też:
Kossakowski obciąża przełożonych z TVP.Info. Zrzuca winę na Pereirę i OwsińskiegoCzytaj też:
Wrocław. Z dzieckiem „na barana” w centrum zamieszek. Ojciec usłyszał zarzuty