Posiłki rozdawali bezdomnym aktywiści z grupy Food Not Bombs. „Oblano nas gazem, poszarpano oraz zwyzywano. Chłopcy agresywnie mówili, że pomagamy nierobom i nieudacznikom oraz że oni kochają wojnę i Hitlera (sic!), dlatego są przeciwni naszej akcji” – pisali na Facebooku działacze grupy.
Oprócz aktywistów pobite zostały także postronne osoby, które stanęły w obronie atakowanych. „Dziękujemy też bardzo przechodniom, którzy zareagowali w tej sytuacji i pomagali, za co również oberwali gazem czy pięścią. To naprawdę przywraca wiarę w ludzi. Solidarność naszą bronią!” – napisano na profilu Food Not Bombs Warszawa.
Polsat News poinformował, że jeden z zatrzymanych w tej sytuacji 22-latków usłyszał już siedem zarzutów, m.in. dotyczący naruszenia nietykalności cielesnej i promowania ustroju faszystowskiego. Zatrzymano też pijanego 16-latka, który miał uczestniczyć w zdarzeniu. Trzeci mężczyzna ma być już na celowniku policji, a jego zatrzymanie to kwestia czasu.
facebookCzytaj też:
Zamiast gwiazdy – „Blizna Betlejemska”. Banksy znów ma coś do powiedzenia