O wykryciu koronawirusa u jednej z nauczycielek publicznego przedszkola w podwarszawskiej Kobyłce burmistrz Zbieć poinformowała w weekend. Placówkę zamknięto do odwołania. Zakażoną kobietę i osoby, z którymi się kontaktowała - 14 dzieci i 11 osób z personelu - poddano kwarantannie. W poniedziałek burmistrz Kobyłki poinformowała, że w placówce przeprowadzono pierwszy etap dezynfekcji i zapowiedziała kolejne dwa do wtorku.
„Planujemy w środę 26 sierpnia otworzyć przedszkole dla pozostałych dzieci, tych, które nie objęła kwarantanna” – podkreśliła w mediach społecznościowych burmistrz.
Burmistrz Kobyłki apeluje do rodziców
Jak zauważyła, z uwagi na kwarantannę w placówce będzie ograniczona liczba osób z personelu. „Jeśli rodzice nie mają możliwości zapewnienia dzieciom opieki - oczywiście zapraszamy ich pociechy od środy do przedszkola. Jeśli natomiast jest możliwość zostawienia dziecka w domu, to będziemy wdzięczni za ułatwienie nam organizacji zajęć” - napisała Zbieć.
Autorka: Agnieszka Ziemska