Trwa badanie sprawy kolizji z udziałem funkcjonariusza z Pruszkowa. Po stłuczce na al. Prymasa Tysiąclecia funkcjonariusz odjechał, ale poszkodowany zgłosił się do służb z numerem rejestracyjnym auta.
W ubiegłym tygodniu doszło do wypadku na Alei Prymasa Tysiąclecia w Warszawie. Portal rmf24.pl podaje, że kolizję spowodował wysoki rangą funkcjonariusz z Pruszkowa, który uderzył w bok auta.
Warszawa. Policjant z Pruszkowa spowodował kolizję i odjechał
Poszkodowany miał jechać przez kilka kilometrów za sprawcą i dawać znaki, aby kierowca się zatrzymał. Ostatecznie uczestnik kolizji powiadomił o sprawie policję, podając numery tablicy rejestracyjne auta.
Wtedy okazało się, że samochód należał do funkcjonariusza wydziału ruchu drogowego, który przyjął mandat i złożył wyjaśnienia w sprawie. Wobec policjanta prowadzone jest postępowanie.
Czytaj też:
Warszawa. Tragedia na budowie II linii metra. Jedna osoba nie żyje
Źródło: RMF 24