Weszli na Pomnik Smoleński i przykryli go flagą UE. „Tu jest Polska”

Weszli na Pomnik Smoleński i przykryli go flagą UE. „Tu jest Polska”

Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej
Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej Źródło: Newspix.pl / Pawel Sonnenburg
Kolejna akcja aktywistów na Pomniku Smoleńskim w Warszawie. Tym razem dwie osoby weszły na monument i przykryły go flagą Unii Europejskiej. O sprawie pisze „Gazeta Wyborcza”.

22 lipca członkowie grupy Cień Mgły: Oddolne Wsparcie Strajku Kobiet weszli na Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, który znajduje się na placu Piłsudskiego w . Aktywiści przykryli schody flagą Unii Europejskiej, a obok postawili transparent z napisem „Tu jest Polska, tu jest Unia”.

twitter

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, w ten sposób chcieli zaprotestować przeciwko działaniom rządu m.in. sporu z TSUE odnośnie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, które w ich opinii mogą prowadzić do polexitu. Z informacji dziennika wynika, że po chwili na miejscu pojawili się policjanci. Funkcjonariusze domagali się od mężczyzny siedzącego na pomniku, aby z niego zszedł. Gdy się nie zgodził, mieli zagrozić użyciem siły fizycznej.

twitter

Warszawa. Zatrzymania przy Pomniku Smoleńskim

Jedna z organizatorek akcji – Marta Michalska – przekazała, że w związku z akcją zostali zatrzymani dwaj aktywiści: Arkadiusz Szczurek z Lotnej Brygady Opozycji i Tadeusz z OWSK Cień Mgły. – Odebrana nam flaga Unii Europejskiej pojechała tym samym radiowozem co chłopaki. Na razie nie wiemy, na której są komendzie, piszemy do nich sms-y w nadziei, że może uda się nawiązać z nimi kontakt – powiedziała.

Warszawa. To nie pierwsza taka akcja

Zaledwie dzień wcześniej fotograf Mikołaj Kiembłowski udostępnił w mediach społecznościowych fotografię, na której widać mężczyznę w czarnych spodenkach i czarnej koszulce, który stoi na szczycie pomnika. Aktywista ma w rękach transparent z napisem „EU Help me!” czyli „Unio Europejska pomóż mi!”.

facebookCzytaj też:
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ odpowiada polskiemu ministrowi. Wspomniała o rozmowie Kaczyńskich

Źródło: Gazeta Wyborcza