Radio Zet opisało sprawę skandalicznego traktowania pracownic z Centrum Obsługi Podatnika w Warszawie. Kobiety zatrudnione w instytucji skarżyły się, że na przełomie marca i kwietnia 2021 roku padły ofiarami mobbingu. W anonimowym mailu przesłanym do Rafała Trzaskowskiego poinformowały, że w „obecności kilkunastu osób, w tym dyrekcji oraz przełożonych płci męskiej wysłuchały uwag na temat ich wymiarów biustu”.
„Jedna z pracownic miała usłyszeć ironiczną uwagę, że to niemożliwe, że z tak małym biustem karmi dziecko, co miało wzbudzić śmiech wśród przełożonych i dyrekcji. Zaskoczyło nas, że przełożeni pełnili również rolę biegłego lekarza, oceniając nasze zaświadczenia lekarskie pod względem prawdziwości, które zostały wystawione przez dyplomowanych lekarzy” – tłumaczyły kobiety.
Warszawa. Reakcja urzędników na incydent
Gdy urzędnicy ze stołecznego ratusza próbowali wyjaśnić sprawę, usłyszeli zapewnienia od dyrekcji COP, że opisane wyżej sytuacje nie miały miejsca. Do sprawy wrócono po tym jak dziennikarz Radia Zet wysłał pytania w sprawie incydentu.
Rafał Trzaskowski przekazał, że w związku z informacjami o złym traktowaniu pracowników w COP została wszczęta kontrola. – Dokładnie to wyjaśniamy. Zawsze, jeżeli udowodniony jest jakikolwiek mobbing, to podejmujemy twarde decyzje – powiedział prezydent Warszawy. – We wszystkich spółkach, którymi zarządzam, w ratuszu, w dzielnicach pracuje ponad 25 tysięcy osób, więc ja nie wykluczam, że tego typu sytuacje mogą mieć miejsce. Po to mamy procedury kontrolne. Podejmuję szybko decyzje personalne jeżeli okazuje się, że tego typu podejrzenia są uzasadnione – dodał polityk PO.
Z nieoficjalnych doniesień Radia Zet wynika, że w środę 6 października dyrektor COP Róża Joanna Gutkowska miała zrezygnować z pełnionej funkcji i przejść na emeryturę.
Czytaj też:
Rafał Trzaskowski ostro krytykuje PiS. Mówi o działaniach „rodem z czasów faszystowskich”