Trudna sytuacja w Szpitalu Praskim nie jest niczym nowym. Już 2 listopada minister zdrowia Adam Niedzielski przekształcił ją w szpital covidowy, dając 5 dni na przygotowanie 142 łóżek dla pacjentów z koronawirusem i 6 kolejnych dni na 204 miejsca, z czego 12 respiratorowych. Obecnie, według zasad narzuconych 15 listopada, tych łóżek ma tam być aż 271, w tym 22 przystosowanych do intensywnej terapii.
Władze Warszawy od pewnego czasu podkreślały, że Szpital Praski nie jest w stanie obsłużyć tak dużej liczby pacjentów. Z wyznaczonych przez wojewodę 271 łóżek działają jedynie 182. Wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska tłumaczyła już 2 grudnia, że przeciążona jest instalacja tlenowa, z której korzysta 99 proc. pacjentów z koronawirusem.
Straż pożarna wspiera przeciążony Szpital Praski
Sytuacja jest na tyle trudna, że od kilku tygodni w szpitalu regularnie pojawia się straż pożarna. W rozmowie z Onetem kpt. Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie tłumaczył, na czym polegają interwencje w tym miejscu. Mówił o zraszaniu przetwornicy, którą dostarczany jest tlen oraz o zamontowaniu specjalnych nagrzewnic.
— Przyjeżdżamy na miejsce, gdy coś się tam dzieje — wtedy wzywają nas pracownicy szpitala. Interweniujemy też, kiedy wspomniane nagrzewnice nie są w stanie odmrozić przewodów. Wtedy zraszamy je wodą. Od kiedy do Szpitala Praskiego zaczęto przyjmować coraz więcej pacjentów z COVID, częstotliwość naszych przyjazdów wzrosła. Pierwsza taka interwencja miała miejsce 8 listopada. Od tego momentu przyjeżdżaliśmy do tej placówki już 95 razy – mówił.
Szpital Praski. Władze Warszawy czekają na decyzję ministerstwa
Kaznowska przekazała, że minister zdrowia z dalszymi ruchami w tej sprawie każe czekać władzom Warszawy do 20 grudnia. W piśmie z resortu przekazano, że obecnie minister zdrowia bada prawidłowość wydanej przez siebie decyzji, co wymaga dodatkowych analiz. – Na razie staramy się więc nie przekraczać tej liczby 200 pacjentów covidowych w Szpitalu Praskim, by instalacja tlenowa już zupełnie nie odmówiła nam posłuszeństwa – przekazała wiceprezydent miasta.
twitterCzytaj też:
Samorządowcy łączą siły. Trzaskowski: Gdyby nie samorządy, PiS łatwiej niszczyłoby demokrację