W piątek 3 czerwca w Warszawie ostrzelano pojazdy komunikacji miejskiej, przejeżdżające przez wiadukt łączący Żoliborz z Muranowem. Stołeczna „Wyborcza” donosi o uszkodzeniach tramwaju linii nr 15 i autobusu o niesprecyzowanym numerze, które jechały ulicami Mickiewicza i Andersa. Całe zdarzenie miało miejsce około godziny 10:30.
W wyniku strzałów – prawdopodobnie z wiatrówki – zniszczone zostały aż trzy szyby boczne tramwaju oraz jedna z szyb w autobusie. Na szczęście obyło się bez rannych. Ustalono także, że wystrzałem z wiatrówki uszkodzono szybę jednego z samochodów osobowych zaparkowanych przy ulicy gen. Zajączka. Stołeczni funkcjonariusze sprawdzają teraz, czy w ostatnich godzinach nie doszło w mieście do podobnych incydentów.
– Na tę chwilę mogę jedynie potwierdzić, że o 10.40 otrzymaliśmy informację, że tramwaj i autobus zostały ostrzelane bądź rzucono w nie kamieniem. Na miejsce skierowana została grupa dochodzeniowo-śledcza. Będziemy też prowadzić oględziny, przesłuchiwać świadków. Obecnie trwają czynności – powiedziała „Stołecznej” podinsp. Elwira Kozłowska, oficer prasowa KRP Warszawa V.
Czytaj też:
Przedszkolaki ewakuowane z placu zabaw. Powiedziały opiekunom, że ktoś do nich strzela