W niedzielę 4 czerwca przez centrum Warszawy przejdzie opozycyjny marsz, który ma stanowić wyraz sprzeciwu wobec polityki obecnego rządu. Organizatorzy z Platformy Obywatelskiej liczą na frekwencję rzędu kilkuset tysięcy osób. Nic dziwnego więc, że do ochrony wydarzenia wezwano policjantów z różnych części kraju.
Radio RMF FM przekonuje, że funkcjonariuszy chroniących centrum miasta 4 września ma być ponad 4 tysiące. Największe siły będą pilnować tych punktów na trasie przemarszu, które stykać się będą z przeciwnikami ugrupowań opozycyjnych. Ma to wyglądać podobnie jak podczas zabezpieczania corocznego Marszu Niepodległości.
Dowódcy Komendy Stołecznej Policji odwołali już planowane na 4 czerwca działania pod hasłem „Trzeźwy poranek”. Te siły zostaną rzucone do zabezpieczania dojazdów do stolicy. Co ważne, w całym mieście będą też rozlokowani funkcjonariusze po cywilnemu. Mają wyłapywać prowokatorów, którzy będą chcieli zakłócać opozycyjny marsz.
Stołeczna policja apeluje przed 4 czerwca
Za pośrednictwem Twittera warszawska policja zapowiedziała liczne utrudnienia w ruchu pojazdów. Zachęciła też, bu goście spoza miasta korzystali z parkingów wskazanych przez organizatorów niedzielnych wydarzeń.
„Zadbamy o bezpieczeństwo wszelkich wydarzeń. Pomagamy i Chronimy. Jednocześnie pojawia się wiele nieprawdziwych informacji związanych z licznymi kontrolami, które rzekomo planujemy na dzień 4 czerwca. Jest to fake news” – podkreślali dalej stołeczni policjanci.
Funkcjonariusze zaapelowali, by wszyscy obecni 4 czerwca w Warszawie sami również mieli na uwadze bezpieczeństwo swoje i innych. „Pamiętajmy! Widząc zagrożenie, swoimi obawami podzielmy się z policjantami obecnymi na miejscu” – wezwali.
Trasa marszu 4 czerwca
Pochód ruszy z placu Na Rozdrożu, w okolicy Kancelarii Premiera. Następnie Alejami Ujazdowskimi dotrze do placu Trzech Krzyży, a następnie przejdzie przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, czyli zatłoczone zwykle, turystyczne ulice stolicy. Celem marszu będzie plac Zamkowy.
Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 12 w niedzielę i planowo potrwać ma do godziny 14. Punktem kulminacyjnym marszu ma być przemówienie Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego ze sceny, która wzniesiona zostanie na placu Zamkowym.
Czytaj też:
Hanna Gronkiewicz-Waltz dla „Wprost”: Duda straci w oczach BidenaCzytaj też:
„Niedyskrecje wyborcze”: Ukryte powody uchwalenia „lex Tusk”. PiS zachwycone awanturą, opozycja też