We wtorek przypada 79. rocznica wybuchu powstania warszawskiego. Z tej okazji przez cały dzień w stolicy trwają uroczystości z udziałem uczestników i świadków wydarzeń z 1944 roku, a także najważniejszych osób w państwie. O godz. 17, w godzinę „W”, w wielu miejscach w kraju zawyją syreny, a warszawiacy zatrzymają się, by oddać hołd powstańcom.
Przed południem premier Mateusz Morawiecki wziął udział w obchodach zorganizowanych w Muzeum Powstania Warszawskiego. – „Miłość istnieje zawsze” to hasło tegorocznych obchodów i można w ślad za tym powiedzieć, że czas powstania to był czas miłości do ojczyzny, czas wielkiej miłości do drugiego człowieka, wielkiej miłości do przyjaciół. Trudno było nie iść do powstania, tak mówią dzisiejsi powstańcy, z którymi się spotkałem kilka dni temu i dzisiaj rano – powiedział szef rządu.
Mateusz Morawiecki: Powstanie warszawskie trwa do dzisiaj
Premier zacytował fragment wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego – „Zmartwychwstaniesz jak Bóg z grobu, z huraganowym tchem u skroni”, i wskazał, że „rzeczywiście Polska odrodziła się jak feniks z popiołów i odrodziła się szansa Polski na samostanowienie, którą realizujemy od ponad 30 lat”. – To odrodzenie jest takim również pragnieniem powstańców, które przekazują mi od lat, odrodzenie w jedności narodowej – mówił.
– Powstanie warszawskie, które zaczęło się 1 sierpnia 1944 roku, trwa do dzisiaj. Zaczęło się wtedy, ale idzie w nieskończoność, idzie w wieczność i my idziemy razem z nim. Razem z tymi powstańcami, którzy odeszli już w ogromnej większości od nas, ale i także z tymi, którzy do dzisiaj dają świadectwo prawdzie, wolności i sprawiedliwości. Razem z ich pragnieniami, razem z ich świadectwem, które przekazują nam, kolejnym pokoleniom, budujemy razem dzisiaj lepszą przyszłość, lepsze jutro – powiedział Morawiecki.
Andrzej Duda: Bohaterami powstania była cała ludność Warszawy
Z kolei Andrzej Duda przed południem upamiętnił ofiary niemieckiego obozu przejściowego na Zieleniaku na Ochocie. Prezydent zwracał uwagę na „szczególnie tragiczne” losy powstańców w tym miejscu. – Niemcy mieli tutaj kilka bardzo silnych punktów, których nie udało się zdobyć – mówił.
– Bohaterami powstania nie byli tylko powstańcy z bronią w rękach. Bohaterami powstania była cała ludność Warszawy. Która była tutaj razem z powstańcami, która ich wspierała i cierpiała. Niewinna, bezbronna, mordowana. Nigdy nie wolno zapomnieć o tym. Ponad 180 tys. mieszkańców naszej stolicy zamordowano. To była straszliwa cena, którą warszawiacy zapłacili za swoje pragnienie wolności – podkreślił.
Donald Tusk: Wszyscy, bez wyjątku, składamy hołd
Hołd powstańcom oddali też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i przewodniczący PO Donald Tusk. Przed południem politycy złożyli wieniec przed pomnikiem na placu Krasińskich.
– 1 sierpnia wszyscy, bez wyjątku, składamy hołd bohaterom powstania, bo tak samo głęboko wierzymy, jak oni wtedy, że wartości takie jak miłość do ojczyzny, wolność, godność człowieka są godne najwyższej ceny. I składamy im dzisiaj hołd także dlatego, bo oddali swoje młode życie po to, żeby przyszłe pokolenia tej najwyższej ceny już nigdy nie musiały płacić – powiedział lider PO na krótkim nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych.
twitterCzytaj też:
„Kołyska czy grób narodu polskiego”? Badaczka o powstaniu warszawskim: Każda decyzja łączy się z możliwością poniesienia klęskiCzytaj też:
Prezydent Andrzej Duda w 79. rocznicę Powstania Warszawskiego. „Jestem pewien młodego pokolenia”