Od 9 lutego trwa ogólnopolski strajk rolników. Przedstawiciele tej grupy zawodowej demonstrują w różnych polskich miastach, dzisiaj największy protest ma miejsce w Warszawie. Rafał Trzaskowski wystosował apel. – Proszę państwa, dzisiaj protesty rolników. W związku z tym ponawiamy nasze apele, żeby korzystać z metra, komunikacji miejskiej i zostawić samochody. Większość z państwa już to zrobiła – stwierdził.
– Protesty powinny potrwać do godz. 15. My przez cały czas je obserwujemy z centrum bezpieczeństwa i dbamy o to, żeby ten protest był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców – podsumował. Prezydent Warszawy podkreślił, że urzędnicy miasta są w ciągłym kontakcie z policją.
Protesty rolników w Warszawie. Rafał Trzaskowski o frekwencji
W rozmowie z Polsat News Rafał Trzaskowski przekazał, że w pochodzie, który przemieszcza się ulicami Warszawy, bierze udział ok. 10 tys. uczestników. Prezydent Warszawy odniósł się także do przyczyn, które wywołały protesty rolników, w tym zapisów Europejskiego Zielonego Ładu oraz kwestii napływu żywności z Ukrainy.
– Granica z Ukrainą powinna być kontrolowana, Unia Europejska powinna ją kontrolować. Trzeba zastanowić się nad tym, czy wyśrubowane normy Zielonego Ładu nie powinny być złagodzone – wskazał polityk. – Jest sprzeczność między wyśrubowanymi standardami, które wprowadza Zielony Ład w rolnictwie i pomiędzy otwarciem granicy na towary z Ukrainy – analizował Rafał Trzaskowski. – Ta granica powinna być zamknięta dla towarów, które nie spełniają unijnych norm – stwierdził.
Protesty rolników odbywają się nie tylko w Polsce. W poniedziałek, w czasie gdy w Brukseli odbywało się spotkanie ministrów rolnictwa krajów należących do Unii Europejskiej, co najmniej 900 ciągników zablokowało ulice w centrum stolicy Belgii. Protestujący rzucali w stronę policji butelkami, jajkami i rozrzucali obornik. Odpalali także petardy i podpalali opony, a funkcjonariusze odpowiadali, uruchamiając armatki wodne.
Czytaj też:
Incydent na proteście rolników w Warszawie. Powstało „ognisko z kamizelek”Czytaj też:
NA ŻYWO: Protest rolników w Warszawie. Pojawiła się pirotechnika, podpalono kamizelki