W sobotę doszło do groźnego incydentu z udziałem pięciu miejskich autobusów.
W ścisłym centrum Warszawy nieznany sprawca miał oddać kilka strzałów z budynku, prawdopodobnie z wiatrówki, w stronę pojazdów jadących Marszałkowską w kierunku Placu Bankowego. W tym czasie w środku byli pasażerowie. Nikomu nic się nie stało. Policja przekazała, że zgłoszenie wpłynęło do niej o godzinie 10:28. Na miejscu prowadzono oględziny.
Autobusy ostrzelane z wiatrówki? Uszkodzenia karoserii i szyb
Miejski Reporter informował, że uszkodzone zostały trzy autobusy miejskie oraz dwa linii prywatnych. Policjanci potwierdzili, że karoserie i szyby pojazdów zostały zniszczone. Wśród nich miały być autobusy linii 131, 520, 522, 525, ostatniej nie udało się ustalić.
Jeden z pasażerów relacjonował, że siedział blisko szyby, w którą wleciał śrut. „Miałem słuchawki na uszach, więc nie słyszałem samego zdarzenia, tylko widziałem jak coś szybko walnęło w szybę. 4 autobusy dotarły parę minut później. Pasażerowie byli zaskoczeni i zdenerwowani co się dzieje” – mówił.
Policja nie potwierdziła informacji o ostrzelaniu autobusów. – Jest za wcześnie, aby mówić, czym uszkodzenia zostały spowodowane. Na ten moment nikt nie został zatrzymany – powiedział TVN Warszawa Rafał Rutkiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
To nie pierwszy tego typu incydent z udziałem pojazdów komunikacji miejskiej. W grudniu 2022 r. warszawska policja otrzymała zgłoszenie o uszkodzeniu autobusu miejskiego linii 125 na warszawskim Grochowie. Kierowca zgłosił, że ktoś strzelał do pojazdu z broni pneumatycznej. Do podobnego zdarzenia doszło pół roku wcześniej, gdy ktoś oddał strzały do autobusu i tramwaju. Wystrzał uszkodził także samochód zaparkowany w pobliżu.
Czytaj też:
Ktoś ostrzelał autobus komunikacji miejskiej? Są dwa przypuszczeniaCzytaj też:
Ostrzelano tramwaj i autobus w Warszawie. Ślady również na samochodzie osobowym