34-letni obywatel Ukrainy usłyszał we wtorek późnym popołudniem zarzuty dokonania trzech zabójstw. Choć ujawniono dotychczas cztery ciała, to mężczyzna nie będzie na razie odpowiadać za wszystkie ofiary, bo przy jednej z nich znaleziono zawinięty wokół szyi sznur.
Makabrycznego odkrycia na stołecznej Woli dokonano 7 kwietnia. Tego dnia, w opuszczonej kamienicy natrafiono na ciało. Później ujawniono kolejne. – Jedno ciało było zakopane na parterze. Reszta ciał była rozrzucona po piętrach – mówi „Faktowi” policjant znający kulisy śledztwa. Zwłoki miały być przykryte stertą starych kołder i śmieci.
Zwłoki w opuszczonej kamienicy. Jedno ciało było zakopane na parterze
Motyw działania sprawcy był dotychczas nieznany, ale jak donosi tvp.info mogło chodzić o kłótnię z kobietą. To nieoficjalne ustalenia, których do tej pory nie potwierdziła policja. Według śledczych – podaje portal – do śmierci tych osób doszło w okresie od stycznia do kwietnia br.
Z kolei „Fakt” podaje, że mężczyzna działał pod wpływem impulsu. „Gdy coś mu się nie spodobało i było mu wbrew, uciekał się do zbrodni” – udało się ustalić.
Na szyi jednej z ofiar znaleziono pętlę z przeciętym sznurem, a na ciałach dwóch pozostałych stwierdzono obrażenia, które mogą świadczyć o tym, że zostały pobite na śmierć. Ostatnia z ofiar miała raty kłute.
Łącznie w sprawie zatrzymano siedem osób. Podejrzanego o popełnienie zbrodni Ukraińca, kobietę, która zgłosiła sprawę policji, a pięć pozostałych odpowie za niepowiadomienie o przestępstwie. Stołeczna prokuratura postawiła zarzuty we wtorek późnym popołudniem.
– Andrij S., 34-letni obywatel Ukrainy, usłyszał zarzuty dokonania trzech zabójstw, pozostałe osoby zaś usłyszały zarzuty niezawiadomienia o przestępstwie zabójstwa – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna, cytowany przed portal tvn24.pl.
Czytaj też:
Ciała czterech osób w kamienicy w Warszawie. Pojawiły się nowe informacjeCzytaj też:
Ciała czterech osób w kamienicy w Warszawie. Śledczy ujawnili makabryczne fakty