Do makabrycznego odkrycia w pustostanie na warszawskiej Woli doszło w kwietniu tego roku. Policja otrzymała wówczas zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia poważnego przestępstwa. Podczas przeszukania kamienicy przy ulicy Grzybowskiej funkcjonariusze ujawnili ciała czterech osób.
Zabójstwa na Woli. Zatrzymano drugiego mężczyznę
Na miejscu zatrzymano 34-letniego obywatela Ukrainy, któremu następnie przedstawiono zarzut potrójnego zabójstwa. Do aresztu trafiło w sumie kilku Ukraińców, dwóch Polaków i Mołdawianin. Jak podało RMF FM, teraz mundurowi zatrzymali kolejnego obywatela Ukrainy, któremu przedstawiono zarzut współdziałania z 34-latkiem przy pozbawieniu życia jednej z ofiar.
Z ustaleń reportera rozgłośni wynika, że ujawnione na miejscu ciała należały do dwóch Polaków i dwóch Ukraińców, których tożsamość została już ustalona przez prokuraturę. Przeprowadzone sekcje zwłok potwierdziły, że trzy osoby zostały zamordowane. W przypadku czwartej zachodzi podejrzenie samobójstwa, w związku z czym biegli wciąż badają okoliczności jej śmierci.
Cztery ciała w kamienicy. Nowe ustalenia
Dotychczasowe badania wykazały, że pierwsza z ofiar zginęła w styczniu, a ostatnia w kwietniu. Z najnowszych ustaleń RMF FM wynika, że według śledczych najbardziej prawdopodobnym motywem zbrodni był „konflikt o kobietę”.
Mężczyźnie z zarzutem potrójnego zabójstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż dziesięć lat, a nawet wyrok dożywotniego więzienia. Policja nie przekazała jeszcze informacji o karze, jaka może zostać zastosowana wobec drugiego z zatrzymanych. Podejrzani o celowe niezawiadomienie organów ścigania o zbrodniach mogą natomiast usłyszeć wyrok trzech lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Dramat w miejscowości Stęszew. Córka znalazła ciała rodziców i brataCzytaj też:
Polak usłyszał wyrok za masakrę w Sztokholmie. „Całkowita obojętność na ludzkie życie”