Jako pierwszy o sprawie napisał dziennik „Super Express”. Informacja, że w torbie znajdowały się pieniądze, jest póki co niepotwierdzona – redakcja dowiedziała się o tym „z nieoficjalnych źródeł”.
To, co jest na razie pewne, to prowadzone przez mundurowych działania w samym centrum stolicy.
Policja potwierdza. Chodzi o zdarzenie o charakterze kryminalnym
Dziennikarze skontaktowali się z warszawską policją, która potwierdziła niepokojące wieści. – Dziś rano [8 października – red.] doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym. (...) Na tę chwilę nie mogę przekazać dalszych informacji z uwagi na trwające czynności policjantów – poinformował redakcję „SE” młodszy aspirant Jakub Pacyniak – oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I.
Co jeszcze wiadomo (choć nieoficjalnie)? Źródło podaje, o jaką sumę pieniędzy może tu chodzić. W torbie miało znajdować się aż 250 tysięcy euro (czyli prawie 1,1 miliona złotych). Nieznani sprawcy mieli wybić szybę w pojeździe o srebrnym lakierze, a potem wyjąć z niego torbę wypchaną banknotami.
Po południu „SE” ponownie skontaktował się ze śródmiejskimi funkcjonariuszami z pionu kryminalnego, którzy przekazali, że obława wciąż trwa. Nadal jednak służby nie przekazują szczegółów ponad informację, że chodzi tu o „zdarzenie o charakterze kryminalnym”.
Obława w Krakowie. Napad na pracownika kantoru
Niedawno informowaliśmy także o obławie po napadzie na pracownika kantoru. Do zdarzenia doszło pod koniec września w samym centrum stolicy Małopolski.
Miejsce odwiedził ubrany na czarno mężczyzna. Wiadomo, że kilkukrotnie zaatakował ostrym narzędziem, po czym uciekł. Jako pierwsza o czynie poinformowała wtedy rozgłośnia RMF24.
Po ataku pracownik kantoru trafił do szpitala.
Czytaj też:
Sceny jak z filmu akcji na ulicach Warszawy. Policja rozwiązała zagadkęCzytaj też:
Doprowadził do tragedii w Warszawie i uciekł. Nowe informacje o Łukaszu Ż.