Siły Zbrojne Ukrainy przekazały, że z terytorium Białorusi wystrzelono cztery rakiety balistyczne w kierunku południowo-zachodnim. Rosyjskie wojska od miesiąca gromadziły się także na Białorusi, gdzie oficjalnie prowadziły ćwiczenia. To także z terenów Białorusi na Ukrainę wjechały rosyjskie wojska podczas inwazji.
Ukraina. Kijów ostrzega przed możliwymi nalotami
Władze miejskie Kijowa ogłosiły alarm przeciwlotniczy i zaapelowały do mieszkańców o udanie się do schronów. Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał, że cztery stacje metra, przez które nie kursują teraz pociągi, przeznaczono na schrony przeciwlotnicze. Działania te zostały podjęte w związku z możliwym rosyjskim atakiem z powietrza.
Agencja Unian podała, że siły rosyjskie kontrolują trasę Kijów-Moskwa od granicy z Rosją do obwodu czernihowskiego. - Siły zbrojne stawiają opór. Jeśli wróg otrzyma poważną odpowiedź, wycofa się. Są zabici i ranni przez kraj agresora. Wojsko i sprzęt rosyjski wkroczyły już do miasta Sumy. Dlatego proszę wszystkich o podjęcia działań zapewniających własne bezpieczeństwo – powiedział szef obwodowej administracji państwowej.
Z różnych miejscowości Ukrainy napływają doniesienia o śmiertelnych ofiarach rosyjskiej inwazji. W wyniku ataku zginęło od rana co najmniej kilkadziesiąt osób. Są setki rannych.