We wtorek 1 marca na kanale NEXTA na Twitterze pojawiło się nagranie, przedstawiające rzekomo moment wybuchu bomby termobarycznej. To jasne, że na wojnie wykorzystuje się różne rodzaje śmiercionośnego uzbrojenia, jednak bomby próżniowe, nazywane też termobarycznymi, są szczególnym przypadkiem zakazanym przez Konwencję Genewską.
Ten konkretny przypadek zastosowania zakazanej broni miałby pochodzić z okolic Charkowa na wschodzie kraju. Ambasador Markarowa przekazała Amerykanom, że wspomniany ładunek został zrzucony na wieś Ochtyrka. w obwodzie sumskim.Do sieci trafiło nagranie, ukazujące wysokie kłęby dymu, które miały powstać właśnie po zrzuceniu wspomnianej bomby.
Wojna rosyjsko-ukraińska. Zakazana broń w użyciu?
Bomby termobaryczne stosowane są głównie do walki z pojazdami pancernymi. Na terenie Ukrainy od kilku dni obserwowano rosyjskie wyrzutnie rakiet TOS-1, mogących przenosić takie ładunki. Pojazdy przystosowane do wystrzeliwania tych pocisków widziano właśnie w pobliżu Charkowa.
Dziennikarz CNN Frederik Pleitgen już w sobotę 26 lutego donosił o rozstawieniu na południe od Biełgorodu miotacza TOS-1.
twitter
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Polacy dołączą do zagranicznego batalionu? W Sejmie pojawi się specjalny wniosek