Wojna na Ukrainie. Wstrząsające doniesienia z Mariupola. „Nie możemy nawet zabrać rannych z ulic”

Wojna na Ukrainie. Wstrząsające doniesienia z Mariupola. „Nie możemy nawet zabrać rannych z ulic”

Pogranicznicy strzegący ukraińskiego wybrzeża przy Mariupolu
Pogranicznicy strzegący ukraińskiego wybrzeża przy Mariupolu Źródło: Newspix.pl / ABACA
Niepokojące doniesienia płyną z Mariupola. Miasto od blisko 12 godzin jest pod nieustannym ostrzałem. Ukraińcy nadal jednak dzielnie się bronią i nie oddali kontroli w regionie.

Ukraińskie władze przekazały, że sytuacja w Mariupolu jest wyjątkowo ciężka. Rosjanie ostrzeliwują osiedla mieszkalne i szpitale. Mer miasta poprosił ukraiński sztab generalny o wsparcie zbrojne z powodu kontynuowanych rosyjskich ataków na miasto. – Nacierają bez przerwy od 12 godzin. Doszło do całkowitego zniszczenia infrastruktury mieszkalnej, są zabici i ranni. Nie możemy nawet dzisiaj zabrać rannych z ulic, domów i mieszkań, bo ostrzał się nie kończy – informował.

Wcześniej Bojczenko poinformował, że liczba rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału stale rośnie. Do wtorkowego wieczora było ich 128. Wadym Bojczenko stwierdził, że „wróg, który nadszedł, nie przyszedł z misją, którą deklaruje, ale przyszedł schwytać, zniewolić i zniszczyć naród ukraiński”. – Dziś trwa , z ludnością rosyjskojęzyczną włącznie – powiedział w ukraińskiej telewizji.

Wojna na Ukrainie. Ostrzeżenia ws. Mariupolu

Z kolei ukraińska SBU ostrzega, że w okolicach Mariupola Rosjanie rozmieszczają sprzęt do swojej komunikacji mobilnej, za pomocą którego mogą uzyskać dostęp do informacji na telefonach ukraińskich abonentów.

„Okupanci umieszczają sprzęt do swojej komunikacji mobilnej. Ta technika ściąga wszystko, co jest w telefonie, i określa lokalizację abonenta. Aby zapobiec automatycznemu łączeniu się telefonu z siecią, konieczne jest wyłączenie trybu »wybierz sieć automatycznie« w telefonie i włączenie »wybierz ręcznie«” – napisano.

Wojna na Ukrainie. Separatyści chcą rozmawiać o kapitulacji Mariupola

Według doniesień rosyjskiej agencji informacyjnej Interfax, donbascy separatyści zaapelowali do mieszkańców Mariupola o rozpoczęcie rozmów o warunkach kapitulacji. Przedstawiciel milicji ludowej samozwańczej republiki Eduard Basurin przekonuje, że to jedyny sposób, by nie ucierpiała ludność cywilna.

We wtorek 1 marca przedstawiciele Donieckiej Republiki Ludowej informowali, że utworzone zostały dwa korytarze humanitarne, mające posłużyć do ewakuacji ludności cywilnej miasta. Jak przekazali, dotąd nikt nie skorzystał z tej możliwości. – Wkrótce zacznie się tu katastrofa humanitarna: ludzie nie mają prądu, nie mają jedzenia. Tam są kobiety, dziec – stwierdził Basurin.

Ze słów przedstawiciela milicji wynika, że Mariupol, będący jednym z największych ukraińskich portów, został poddany blokadzie, ale informacjom tym zaprzecza Sztab Generalny Generalny Ukrainy. Władze państwowe podkreślają, że miasto zamieszkałe przez około 500 tysięcy mieszkańców wciąż się broni.

Czytaj też:
Cud w ostrzelanym Mariupolu. Ukraiński paszport zatrzymał odłamek, ratując 16-latka