Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał w środę w południe, że „rosyjska armia ściąga wojsko coraz bliżej pod Kijów”. – Stolica szykuje się do obrony – powiedział w nagraniu opublikowanym na Facebooku.
Wojna na Ukrainie. Kijów szykuje się do obrony
– Wzywam wszystkich kijowian, by nie tracili determinacji. Nie wierzyli dezinformacji. Wróg rozpowszechnia wiele kłamstw, by złamać Ukraińców. Wierzcie tylko oficjalnym źródłom – zaapelował. Kliczko podkreślił, że „Kijów trwa i wytrwa”. Poprosił też mieszkańców, by nie wychodzili z domów bez wyraźnej potrzeby i przypomniaj o obowiązującej w nocy godzinie policyjnej. Mer zaznaczył, że w mieście działa infrastruktura krytyczna i transport.
Kliczko przekazał też, że w mieście powstały barykady i blokady drogowe. Na zdjęciach, które trafiają do mediach społecznościowych, widać je między innymi w centrum miasta i na Majdanie.
Stolica celem numer jeden
Od najazdu Rosji na Ukrainę Kijów jest wskazywany jako kluczowy cel rosyjskiej armii. Doradca w Kancelarii Prezydenta Aleksiej Arestowicz przyznał w środę, że główne wysiłki Rosjan skupiają się obecnie właśnie na stolicy, ale też na Charkowie i Chersoniu. – Teraz najgorętsze trzy punkty. To północne obrzeża Kijowa – tam, w odległości 20-30 km w regionie Makarowa, na autostradzie w Żytomierzu, znajduje się koncentracja wojsk wroga. Pracuje nad tym nasza artyleria, aby nie doszło do kumulacji rosyjskich sił – mówił doradca ukraińskiego prezydenta.
O przygotowaniach do ataku na Kijów i znaczącym przybliżeniu się wojsk rosyjskich do stolicy mówi też Pentagon, którego analizy niefocjalnie cytuje Ukrinform.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Wieża telewizyjna w Kijowie pod ostrzałem. Problemy z transmisją