W środę 2 marca w godzinach porannych rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji podczas briefingu prasowego poinformował, że rosyjskie siły zbrojne zajęły miasto Chersoń na Ukrainie. „Trwają negocjacje między rosyjskim dowództwem, administracją miasta i regionu w celu utrzymania funkcjonowania infrastruktury społecznej, zapewnienia ładu i porządku oraz bezpieczeństwa ludności” – zapewniono wówczas. Te doniesienia szybko skontrowała strona ukraińska. Władze przekazały, że uliczne walki trwają. Mer Chersonia poinformował w mediach społecznościowych, że „wciąż są Ukrainą".
Wojna na Ukrainie. Niepokojące doniesienia dotyczące miasta Chersoń
Kolejne niepokojące informacje napłynęły po godz. 21 czasu polskiego. „Chersoń poddał się rosyjskiej armii, stając się pierwszym dużym miastem ukraińskim, które znalazło się pod kontrolą Rosji od czasu rozpoczęcia inwazji w zeszłym tygodniu. Mer Igor Kolykhaev powiedział mi, że spotkał się dzisiaj z rosyjskim dowódcą, który planuje założyć administrację wojskową” – napisał na Twitterze Michael Schwirtz, dziennikarz The New York Times.
Wojna Rosja – Ukraina. Kolejna runda negocjacji
Jutro, w czwartek 3 marca, ma dojść do kolejnej rundy negocjacji między przedstawicielami Rosji i Ukrainy. Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz przekazał, że delegacje mają być w takich samych składach jak podczas pierwszego spotkania. Nie ujawnił jednak żadnych innych szczegółów. Niestety, mimo podejmowania prób dyplomatycznego rozwiązania napięcia wytworzonego przez kraj zarządzany przez Władimira Putina, nie widać oznak deeskalacji konfliktu.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport