Były prezydent krainy Petro Poroszenko udzielił wywiadu w TVN24. Opisywał, że jest w centrum Kijowa, niedaleko gmachu rządu. Apelował o mocniejsze sankcje na Rosję i stwierdził, że „Putin jest wrogiem całej ludzkości”. – Rosjanie zapłacą za każdego naszego żołnierza i cywila. Cały Kijów i Ukraina przygotowała się do tego, żeby chronić nasze ziemie – ostrzegał. Podziękował też za „olbrzymią solidarność Polski” i mówił o myśliwcach, które Polska miała przekazać Ukrainie.
Wcześniej przekazaniu myśliwców informowało nawet Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy. Strona ukraińska podała, że Kijów miał otrzymać 28 samolotów MiG-29 od Polski, do tego 16 takich samych myśliwców od Bułgarii i 12 od Słowacji. Poza tym Bułgaria miała przekazać 14 myśliwców Su-25. Okazało się jednak, że to nieprawdziwe informacje.
Wojna na Ukrainie. Rzecznik rządu prostuje wypowiedź Poroszenki
„Były prezydent Ukrainy P.Poroszenko podał niesprawdzone informacje. Padł ofiarą ich wielokrotnego przekazywania. Polskie samoloty nie walczą na Ukrainie” – napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Muller. „Nieprawdziwa jest też informacja o startach samolotów bojowych z PL na UKR. PL pomaga w ogromnym zakresie w innych obszarach” – dodał.
Doniesieniom o tym, że Polska przekazała Ukrainie myśliwce, zaprzeczał również prezydent Andrzej Duda. Tłumaczył, że Polska „unika ingerencji militarnej”.
Wojna na Ukrainie. Polska przekazuje amunicję, także do MiG-29
Jednak Polska przekazała Ukrainie amunicję używaną w myśliwcach MiG-29. Jak dowiedział się Onet, Polacy przekazali armii ukraińskiej również 100 stuk pocisków R-73. To samonaprowadzające pociski przeznaczonych do zwalczania celów powietrznych. W piątek szef MON Mariusz Błaszczak informował, że nasz kraj wysłał m.in. zestawy dronów, moździerze 60 mm, wraz z amunicją do nich, amunicja przeciwpancerna 152 mm, amunicja 23 mm do działek automatycznych.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Parlament zatwierdził ustawę o przejęciu rosyjskich aktywów i nieruchomości