O śmierci swojego przyjaciela napisał w rosyjskim portalu społecznościowym wKontaktie Siergiej Czipiliew, wiceszef organizacji weteranów Braterstwo Bojowe w obwodzie kirowskim. Szybko jednak ukrył tę wiadomość.
Odznaczony za udział w aneksji Krymu
Ukraińskie Radio Swoboda potwierdziło informację o śmierci generała w tej samej organizacji. Rosyjski resort obrony nie poinformował oficjalnie, że Suchowiecki nie żyje.
Generał brał udział w działaniach wojennych na Kaukazie Północnym, Abchazji, Syrii i został nagrodzony za udział w aneksji Krymu przez Rosję.
Rosjanie oszczędnie informowali o stratach swoich żołnierzy w wojnie na Ukrainie. Przez pierwsze dni władze Federacji Rosyjskiej nie podawały danych na ten temat. W środę agencja RIA, powołując się na komunikat rosyjskiego Ministerstwa Obrony, poinformowała, że dotychczas zginęło 498 rosyjskich żołnierzy, a 1597 zostało rannych.
Wojna na Ukrainie. Negocjacje z Rosją
Ukraina twierdzi, że dane są zaniżone. W czwartek 3 marca sztab generalny ukraińskiej armii przekazał, że od 24 lutego Rosjanie stracili 9 tysięcy żołnierzy.
W czwartek odbyła się druga tura negocjacji między Ukrainą a Rosją. Ich głównym tematem miało być utworzenie korytarzy humanitarnych na tych obszarach, gdzie walki są najbardziej krwawe.
Wcześniej prezydent Ukrainy zaapelował do Władimira Putina. – Usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym, jestem wolny. Ale nie 30 metrów ode mnie, jak z Macronem, Scholzem. Jestem sąsiadem! Nie gryzę. Jestem normalnym mężczyzną, usiądź ze mną, porozmawiaj. Czego się boisz? – zwrócił się do Władimira Putina.