W czwartek 3 marca rosyjskie wojska wystrzeliły rakiety w stronę kompleksu budynków mieszkalnych w centrum Czernihowa. Ostrzał uszkodził wiele budynków. Pociski trafiły w okna i balkony. W znacznym stopniu uszkodziły ściany i wnętrza mieszkań.
Regionalne władze podkreśliły, że wokół nie było obiektów wojskowych, tylko szpitale, szkoły i przedszkola oraz kilkadziesiąt wieżowców. Rosyjskie samoloty zaatakowały też dwie szkoły w mieście oraz domy. Około 15:30 służby ratunkowe poinformowały, że spod gruzów zniszczonych budynków wydobyto ciała 22 osób.
Agresja Rosji na Ukrainie. Ginie coraz więcej cywilów
O godz. 18:20 było już wiadomo, że bilans ofiar wzrósł. W gruzach znaleziono ciała 33 osób, 18 zostało rannych. Akcja ratunkowa musiała być tymczasowo wstrzymana z powodu ostrzałów. Nagrania z Czernihowa pokazują ogromną skalę zniszczeń budynków, powybijane szyby i przewrócone meble.
W ósmym dniu agresji na Ukrainie ostrzeliwane są kolejne miasta. Rosjanie atakowali m.in. krytyczną infrastrukturę cywilną w Mariupolu, pozbawiając portowe miasto wody, ogrzewania i prądu.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zwrócił uwagę na „rosyjskich kłamców”. „Za każdym razem, gdy rosyjscy kłamcy mówią, że nie zrzucają bomb na ukraińskie miasta, pokażcie to zdjęcie budynku mieszkalnego w Borodziance w obwodzie kijowskim. Rosjanie bombardowali miasto przez dwa dni, zabijając wielu cywilów. Zatrzymać teraz barbarzyńską Rosję. Zamknąć ukraińskie niebo. Trzeba działać natychmiast!” – napisał.
twitter
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport