Nagranie, które w ciągu zaledwie godziny polubiło blisko 8 tysięcy osób, udostępnił na Twitterze Anton Geraszczenko, doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych. Z dołączonego przez niego opisu dowiadujemy się, że zarejestrowana akcja ratunkowa miała miejsce w Donbasie na wschodzie kraju.
Jak pisał założyciel Instytutu Przyszłości, wioska została ostrzelana przez Rosjan, na skutek czego pod gruzami znalazł się mały szczeniak. „Ratownicy byli w stanie go uratować i oddać właścicielowi, który sam ledwie uszedł z życiem podczas bombardowania” – opisywał Geraszczenko.
Wojna na Ukrainie. Udane ratowanie szczeniaka z gruzów
Na filmie widzimy, jak strażacy wspólnie z naocznymi świadkami własnymi rękami odkopują gruzowisko, odrzucając większe kamienie i cegły i wygarniając pył zmieszany z ziemią. Choć trudno w to uwierzyć, pod spodem rzeczywiście znajdują psa. Zwierzę jest w szoku i ma trudności z oddychaniem, ale ostatecznie wychodzi z tego bez większych obrażeń.
Po wszystkim czworonóg trafia na ręce swojego właściciela, który również sprawia wrażenie nieświadomego, że właśnie uszedł śmierci. Wszystko to pośród zniszczonych budynków w spokojnej, malutkiej wsi. Materiał ukazujący całą tę sytuację potrafi doprowadzić do łez. „Służby ratunkowe pracują przez całą dobę, wykonując najcięższą robotę i ratując życia” – podkreślał Geraszczenko.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Marcon stwierdził, że Ukraińcy i Rosjanie to „bratnie narody”. Ukraińskie MSZ: Braterski naród nie morduje dzieci