Ataki Rosjan na miasta w całej Ukrainie. Zełenski: Mają dwa cele

Ataki Rosjan na miasta w całej Ukrainie. Zełenski: Mają dwa cele

Atak rakietowy na Kijów
Atak rakietowy na Kijów Źródło: PAP
W poniedziałek Rosjanie ostrzelali kluczowe miasta Ukrainy. Rakiety spadły m.in. na Kijów. Prezydent Wołodymyr Zełenski wskazał na dwa cele najeźdźców.

– Poranek był ciężki. Mamy do czynienia z terrorystami. Dziesiątki rakiet, irańskie Shahedy – relacjonował prezydent Wołodymyr Zełenski. Potwierdził tym samym, że Rosjanie wykorzystali do ataków na ukraińskie miasta irańskie drony-kamikadze Shahed 129. Jak podaje telewizja TSN, bezzałogowce były wysyłane z terenu Białorusi.

Wojna w Ukrainie. Zełenski o dwóch celach Rosjan

Jak zdradził, Rosjanie „mają dwa cele”. Pierwszy z nich to obiekty energetyczne w całym kraju. Zaatakowane zostały m.in. obwody kijowski, chmielnicki, lwowski, dniepropietrowski, winnicki, frankiwski, zaporoski, sumski, charkowski, żytomierski, kirowogradzki i południe kraju. W kierunku samego obwodu lwowskiego, według najnowszych danych przekazanych przez mera Andrija Sadowego, wystrzelonych zostało 15 rakiet. Po kilkadziesiąt Rosjanie wysłali w kierunku stolicy Ukrainy czy Krzywego Rogu. – Chcą paniki i chaosu, chcą zniszczyć nasz system energetyczny. Są beznadziejni – komentował prezydent Ukrainy.

– Drugim celem są ludzie – wskazał Zełenski. – Specjalnie wybrali taki czas i cele, żeby wyrządzić jak największe szkody – mówił. Prezydent zaznaczył, że mogą być chwilowe problemy z energią elektryczną, ale nie będzie problemów z wiarą w zwycięstwo. „Zostańcie dziś w schronach. Pomóżcie naszym wojskowym” – zaapelował.

Atak Rosji na kluczowe miasta Ukrainy. Co wiadomo?

W poniedziałek 10 października nad ranem Rosjanie ostrzelali z rakiet liczne miasta w zachodniej i środkowej Ukrainie. Pociski spadły m.in. na Kijów, gdzie wiadomo już o kilku ofiarach śmiertelnych. Ostrzelane zostało centrum stolicy Ukrainy – rejon szewczenkowski. Mieszkańców ewakuowano do schronów. Wyłączona z kursowania została czerwona linia metra, są braki prądu i internetu. Ostrzelane zostały także m.in. Zaporoże i Dnipro. Wybuchy słyszane były także w Chmielnickim, Odessie, Charkowie czy Żytomierzu. Ponieważ atak był zmasowany, na razie trudno o precyzyjne informacje o ofiarach i zniszczeniach.

W całym kraju obowiązuje alarm przeciwlotniczy. Władze apelują do mieszkańców, by nie opuszczali schronień do czasu jego odwołania.

Najnowsze informacje o atakach Rosji na Ukrainę znaleźć można w relacji Wprost.pl.

Czytaj też:
Wojna w Ukrainie. Potężne eksplozje w Kijowie. Kłęby dymu nad miastem
Czytaj też:
Zamieszanie na Kremlu. Paweł Kowal ujawnia: Tam był taki plan, wiem ze swoich źródeł...