W środę, 9 listopada, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przybył z wizytą do Wielkiej Brytanii.
Zapewnienie o dalszym wspieraniu Ukrainy
Jej głównym celem było spotkanie z nowym brytyjskim premierem Rishi Sunakiem, aby omówić dalsze wsparcie dla Ukrainy – zarówno ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego, jak i rządu w Londynie.
Warto wspomnieć, że Stoltenberg był pierwszym międzynarodowym przywódcą, który gościł przy Downing Street 10 po ustąpieniu przez Liz Truss ze stanowiska premiera.
– Zwycięstwa, jakie odnoszą ukraińskie siły zbrojne, należą do dzielnych, odważnych ukraińskich żołnierzy, ale oczywiście wsparcie, jakie otrzymują od Wielkiej Brytanii, od sojuszników i partnerów NATO, jest również niezbędne- powiedział szef NATO po spotkaniu z Sunakiem.
Szef NATO oglądał szkolenie ukraińskich żołnierzy
Ponadto, Stoltenberg udał się do miejscowości Lydd w południowo-wschodniej Anglii, gdzie ukraińscy żołnierze trenują pod okiem brytyjskich, kanadyjskich i litewskich instruktorów. W Lydd był obecny również Ben Wallace, szef brytyjskiego resortu obrony.
Dotychczas, na terenie Wielkiej Brytanii przeszkolono ok. 5 tys. ukraińskich żołnierzy. Wszystko wskazuje na to, że ta liczba szybko wzrośnie. Na początku września Wallace ogłosił bowiem, że program szkoleń Ukraińców zostanie rozszerzony.
– Jestem zdumiony tym, co zobaczyłem. Widziałem umiejętności, poświęcenie ukraińskich żołnierzy, którzy tutaj trenują. To inspirujące, jak wiele się uczą, jak wiele mogą osiągnąć w zaledwie kilka tygodni i jestem pewien, że wniesie to prawdziwy wkład na polu bitwy – skomentował Stoltenberg.
Większe dostawy zaopatrzenia z Wielkiej Brytanii
Podczas wizyty w Lydd Wallace oświadczył, że Wielka Brytania zwiększy ponadto dostawy zaopatrzenia dla ukraińskiej armii. Oprócz uzbrojenia, dostawy obejmą także wyposażenie, niezbędne do kontynuowania walki z okupantem w warunkach zimowych.
Chodzi na przykład o śpiwory, z których można korzystać przy ujemnych temperaturach. Brytyjski minister podkreślił, że kontynuowanie dostaw jest niezbędne dla utrzymania ukraińskiej kontrofensywy. Przypomnijmy, że w środę Rosjanie ogłosili wycofanie się z Chersonia, co może stanowić punkt zwrotny w tej wojnie.
– Zbliża się zima, co stanowi ważne wyzwanie dla obu stron (...) Ukraina wciąż osiąga postępy na wschodzie kraju i powoli, ale konsekwentnie zbliża się do Chersonia na południu. To trudna walka – mówił Wallace.
Czytaj też:
Przełomowa decyzja NATO pod znakiem zapytania. Na drodze stanął ErdoganCzytaj też:
Rosjanie zapowiadają wycofanie się z Chersonia. Ukraińcy sceptyczni