Przypomnijmy: w ramach ogłoszonej przez Władimira Putina częściowej mobilizacji powołano pod broń ok. 300 tys. mężczyzn. Celem mobilizacji jest uzupełnienie olbrzymich strat, które armia rosyjska poniosła na Ukrainie.
ISW: mobilizacja nie przyniosła zamierzonych efektów
Jak wynika z najnowszych szacunków ukraińskiego sztaby generalnego, od 24 lutego Rosja straciła aż ok. 80 tys. żołnierzy: zabitych, rannych czy wziętych do niewoli.
Jednak jak ocenili analitycy wojskowi z amerykańskiego think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ang. Institute for the Study of War), mobilizacja – wbrew twierdzeniom Kremla – nie przyniosła zamierzonych efektów.
Na poparcie swojej tezy analitycy m.in. zwrócili uwagę na fakt, że Putin podpisał 4 listopada dekret, który zezwala na powołanie do wojska osób skazanych za ciężkie przestępstwa.
Liczba paszportów nie ma już znaczenia
Jak donosi niezależna od Kremla „Nowaja Gazieta. Jewropa”, prezydent Rosji podpisał niedawno kolejny dekret ws. mobilizacji. Tym razem, możliwość wcielenia do wojska obejmie także Rosjan, którzy posiadają podwójne obywatelstwo.
„Służbę wojskową pełnią żołnierze, marynarze, sierżanci, starsi sierżanci będący obywatelami [rosyjskimi – red.], w tym posiadający obywatelstwo państwa obcego lub zezwolenie na pobyt lub inny dokument potwierdzający prawo stałego pobytu obywatela na terytorium państwa obcego” – brzmi fragment dokumentu, opublikowanego w poniedziałek przez władze Rosji.
"Nie jest przeszkodą w poborze do obowiązkowej służby"
Do tej pory, w armii mogli służyć wyłącznie ci, którzy posiadają wyłącznie obywatelstwo Federacji Rosyjskiej. Natomiast cudzoziemcy mogli służyć wyłącznie na podstawie kontraktu.
– Posiadanie drugiego – a także trzeciego itd. – obywatelstwa nie jest przeszkodą w poborze do obowiązkowej służby wojskowej. Nie ma jednak mowy o wcielaniu cudzoziemców do takiej służby. Takie poprawki nie są wprowadzane do przepisów – tłumaczy obrońca praw człowieka Paweł Czikow.
Rosyjski paszport za roczny kontrakt
„Nowaja Gazieta. Jewropa” przypomina również słowa mera Moskwy Siergieja Sobianina. We wrześniu zadeklarował on, że w stolicy Rosji planowane jest uruchomienie rekrutacji do armii wśród cudzoziemców.
Ośrodek werbunkowy ma powstać w moskiewskim ośrodku dla migrantów „Sacharowo”. Sobianin tłumaczył, że cudzoziemcy, którzy podpiszą roczny kontrakt z rosyjską armią, mogą liczyć na otrzymanie rosyjskiego paszportu z „długiego oczekania i bez biurokratycznych przeszkód”.
Czytaj też:
Stoltenberg nie ma wątpliwości: To jest cel PutinaCzytaj też:
Cyniczny komentarz Pieskowa do egzekucji dezertera. „Bez komentarza. To nie nasza sprawa”