W połowie października europosłowie z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należą eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości zaczęli zbiórkę podpisów o debatę plenarną w Parlamencie Europejskim, która miałaby uznać Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Projekt rezolucji powstał po ostatnich, masowych bombardowaniach przeprowadzonych przez Rosję i wymierzonych w ukraińskie miasta.
Rezolucja PE ws. Rosji
W rezolucji zapisano, że kraje członkowskie i cała Unia Europejska powinny natychmiast uznać Federację Rosyjską za państwo sponsorujące terroryzm, a działania Federacji Rosyjskiej i jej pełnomocników należy określić jako terroryzm i jako takie sklasyfikować. Europosłowie wspomnieli m.in. o celowych atakach sił rosyjskich na obiekty cywilne, niszczeniu infrastruktury oraz innych poważnych naruszeniach prawa międzynarodowego.
Rezolucja jest argumentowana tym, że Rosja szerzy terror na świecie finansując sieci najemników jak Grupa Wagnera i że wielokrotnie wspierała akty międzynarodowego terroryzmu. Europosłowie przypomnieli, że właśnie z takim apelem zwrócili się do społeczności międzynarodowej przedstawiciele rządu i parlamentu Ukrainy.
Za przyjęciem rezolucji opowiedziało się 494 europosłów, 58 było przeciw.
Zełenski o decyzji PE
„Z zadowoleniem przyjmuję decyzję o uznaniu Rosji za państwo sponsorujące terroryzm i za państwo, które używa środków terroryzmu. Rosja musi zostać odizolowana na wszystkich szczeblach i pociągnięta do odpowiedzialności, aby zakończyć swoją wieloletnią politykę terroryzmu w Ukrainie i na całym świecie” – skomentował decyzję PE Wołodymyr Zełenski.
Głos zabrał także Wasyl Zwarycz. „Parlament Europejski uznał Rosję za kraj sponsorujący terroryzm. Rosja potwierdza swój tytuł wystrzelaniem rakiet po całej Ukrainę. Trwa atak rakietowy, w Kijowie i innych miastach słychać wybuchy. Świat musi zdecydowanie potępić terrorystę, zaostrzyć sankcje i wesprzeć UA bronią” – napisał w mediach społecznościowych ambasador Ukrainy w Polsce.
Czytaj też:
„Dwie minuty gorzkiej prawdy”. Europoseł PiS zaskoczył w PE w ważną rocznicęCzytaj też:
Boris Johnson ujawnia poglądy trzech państw w obliczu groźby wojny. W stolicach to się nie spodoba