O sprawie donosy rosyjski, niezależny od Kremla portal „Doxa”. Do zdarzenia doszło w miejscowości Melitopol, położonej w okupowanej przez Rosjan części obwodu zaporoskiego.
Eksplozję miało słyszeć „pół miasta”
Celem zamachu był kolaborant Mykoła Wołyk, który objął funkcję zastępcy szefa powołanej przez okupantów wojskowo-cywilnej administracji Melitopola.
Wypełniony odłamkami ładunek został zamontowany na słupie, który znajdował się w pobliżu wejścia do domu kolaboranta. Zainicjowana drogą radiową detonacja nastąpiła w momencie, gdy Wołyk wychodził z budynku.
Lojalny wobec władz w Kijowie mer Melitopola Iwan Federow zrelacjonował, że wybuch miało słyszeć „pół miasta”, a fala uderzeniowa wytłukła w okolicy szyby nawet do wysokości dziewiątego piętra. Mimo tego, Wołyk przeżył nie odniósł poważnych obrażeń.
Ukraińskie podziemie wymierza kary kolaborantom
Jak wynika z wyliczeń portalu „Doxa”, od 24 lutego ukraińskie podziemie przeprowadziło co najmniej 15 udanych zamachów na urzędników i działaczy, kolaborujących z Rosjanami na terenach okupowanych.
Większość ataków miała miejsce na terenach obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Natomiast nieudanych prób zamachu, w tym na Wołyku, naliczono co najmniej 12.
Seria wybuchów na terenie Rosji
Warto wspomnieć o serii wybuchów, które w ostatnich dniach miały miejsce na terenie Rosji. Na przykład w poniedziałek, 5 grudnia, na lotnisku w pobliżu Riazania eksplodowała cysterna z paliwem, w wyniku czego zginęły co najmniej 3 osoby. Natomiast w bazie lotniczej Engels w pobliżu Saratowa eksplodował dron-kamikadze, który uszkodził rozlokowane tam bombowce.
Władze w Kijowie nie potwierdziły oficjalnie, że to one stoją za serią wybuchów. Jednak rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano podkreślił, że Ukraina ma pełne prawo bronić się przed rosyjską agresją.
– Ukraina prowadzi uzasadnioną wojnę obronną. Ukraina przeżywa brutalny, nielegalny atak. Ukraina ma absolutne prawo – zapisane również w prawie międzynarodowym – do obrony przed tą agresją, do obrony swojego narodu i terytoriów. Unia i jej państwa członkowskie wspierają Ukrainę różnymi środkami: finansowymi, gospodarczymi i wojskowymi – oświadczył 5 grudnia rzecznik Komisji Europejskiej.
Czytaj też:
Atak dronów na lotnisko w Kursku. Zbiornik z paliwem stanął w płomieniachCzytaj też:
Poradzieckie uzbrojenie z Polski znalazło się na Ukrainie. Wiadomo, jaki to sprzęt