Na szefa ONZ spadła fala krytyki. Przedstawiciel USA o „uleganiu rosyjskim groźbom”

Na szefa ONZ spadła fala krytyki. Przedstawiciel USA o „uleganiu rosyjskim groźbom”

Sekretarz Generalny ONZ António Guterres
Sekretarz Generalny ONZ António Guterres Źródło: Wikimedia Commons
Zastępca ambasadora Stanów Zjednoczonych przy ONZ ostro skrytykował szefa tej organizacji. Chodzi o niewysłanie na Ukrainę śledczych, którzy zbadaliby kwestię irańskich dronów. – Jesteśmy rozczarowani, że Sekretariat ONZ, najwyraźniej ulegając rosyjskim groźbom, nie wykonał mandatu śledczego – oświadczył Robert Wood.

Przypomnijmy: w październiku Rosja rozpoczęła zmasowane ostrzały Ukrainy, których celem jest infrastruktura elektroenergetyczna.

Rosja używa rakiet i dronów

W konsekwencji, miliony Ukraińców muszą mierzyć się z przerwami w dostawie prądu i ogrzewania. Władze w Kijowie alarmowały, że okupantom udało się dotychczas uszkodzić aż ok. 50 proc. wspomnianej infrastruktury.

Ostrzały są przeprowadzane średnio co półtora-dwa tygodnie. Rosjanie wykorzystują do tego dwóch rodzajów broni: rakiety samosterujące oraz dostarczone przez Iran drony-kamikadze.

Jakie byłyby cele śledztwa ONZ?

Stany Zjednoczone oskarżyły właśnie sekretarza generalnego ONZ António Guterresa o uleganie groźbom Rosji. Chodzi o fakt, że Guterres nie wysłał dotychczas przedstawicieli ONZ na Ukrainę, aby przeprowadzili śledztwo ws. irańskich dronów.

Śledztwo miałoby dwa zasadnicze cele. Po pierwsze, zweryfikowanie oficjalnych twierdzeń Rosji, że irańskie drony w ogóle nie są używane do ataków na Ukrainę. Drugim celem byłoby zweryfikowanie twierdzeń Iranu, że wszystkie drony zostały dostarczone Rosji przed 24 lutego, czyli jeszcze przed wybuchem wojny.

Na początku grudnia, Guterres tłumaczył, że podlegli mu urzędnicy analizują wszystkie informacje ws. irańskich dronów, wszelkie ustalenia zostaną przekazane Radzie Bezpieczeństwa ONZ „we właściwym czasie”.

„Jesteśmy rozczarowani”

Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone i Ukraina zgodnie twierdzą, że dostarczanie Rosji irańskich dronów narusza rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2015 r., która przypieczętowała porozumienie nuklearne z Iranem.

– Żałujemy, że ONZ nie przeprowadziła normalnego dochodzenia w sprawie tego naruszenia. Jesteśmy rozczarowani, że Sekretariat ONZ, najwyraźniej ulegając rosyjskim groźbom, nie wykonał mandatu śledczego, jaki dała mu ta Rada Bezpieczeństwa ONZ – skomentował na poniedziałkowym posiedzeniu rady Robert Wood, zastępca ambasadora USA przy ONZ.

Natomiast ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia oświadczył, że urzędnicy ONZ „nie powinni ulegać presji krajów zachodnich”. Dodał, że „wszelkie wyniki tego pseudo śledztwa są nieważne”.

Czytaj też:
Iran opamiętał się ws. Rosji? Izraelski wywiad donosi o ciekawym zjawisku
Czytaj też:
Rosjanie zaryzykują i sięgną po 40-letnie pociski? Mogą nie mieć wyjścia