Pijany poborowy śmiertelnie pobił dowódcę w Rosji. Grozi mu do 15 lat więzienia

Pijany poborowy śmiertelnie pobił dowódcę w Rosji. Grozi mu do 15 lat więzienia

Rosyjscy żołnierze na ćwiczeniach, zdjęcie ilustracyjne
Rosyjscy żołnierze na ćwiczeniach, zdjęcie ilustracyjne Źródło: mil.ru
W obwodzie czelabińskim w Rosji pijany poborowy pobił na śmierć dowódcę. Obaj zostali zmobilizowani w ostatnim czasie.

O sprawie jako pierwszy napisał rosyjski portal Mgorsk.ru. Do zdarzenia doszło 23 grudnia. Pijany starszy sierżant zaatakował kapitana w przedziale pociągu wojskowego na stacji Misiasz. Kapitan zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.

Garnizonowy sąd wojskowy w Magnitogorsku aresztował starszego sierżanta na dwa miesiące – poinformowała służba prasowa sądu 28 grudnia. Postępowanie karne zostało wszczęte na podstawie artykułu o „brutalnych działaniach wobec dowództwa popełnionych w okresie mobilizacji”. Starszemu sierżantowi grozi od 5 do 15 lat pozbawienia wolności.

Mgorsk.ru pisze, że w zeszłym tygodniu w Czelabińsku jeden z wezwanych do wojska został skazany na karę kolonii za niestawienie się do służby w czasie mobilizacji.

Tak umierali inni zmobilizowani w Rosji

Portal przypomina też o okolicznościach śmierci innych zmobilizowanych Rosjan w ostatnim czasie. W grudniu, krztusząc się wymiocinami, zmarł poborowy w ośrodku szkoleniowym w Czebarkule w obwodzie czelabińskim. 30 września w niewyjaśnionych okolicznościach zginął 44-letni Denis Kozlov, zmobilizowany z rejonu wsi Argajasz. Zginęło także dwóch zmobilizowanych z regionu miasta Kurgan. W 32. obozie wojskowym w Jekaterynburgu zmarł 27-letni poborowy ze Snieżyńska w obwodzie czelabińskim.

Władimir Putin przyznał: Były problemy z mobilizacją

21 grudnia odbyło się rozszerzone posiedzenie kolegium Ministerstwa Obrony Rosji. Celem spotkania było wyznaczenie przyszłorocznych zadań wojskowych w kontekście wojny w Ukrainie.

Putin podczas kolegium przedstawił zadania Rosji. Jednym z nich jest rozwiązanie problemów z mobilizacją wojskową. Rosja wciąż przygotowuje nowe procedury usprawniające ten proces, mimo że oficjalnie zakończył się on w październiku. – Przeprowadzona częściowa mobilizacja ujawniła pewne dobrze znane wszystkim problemy, które należy niezwłocznie rozwiązać – przyznał. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Czytaj też:
Rosyjski generał był bliski śmierci. Spadł na niego olbrzymi sopel
Czytaj też:
Rosjanie chcieli wysadzić biuro poboru. Zginęli podczas wymiany ognia z FSB

Źródło: mgorsk.ru, WPROST.pl