Krzysztof Szczerski w wywiadzie dla PAP stwierdził, że wojna rosyjsko-ukraińska, która w wymiarze wojskowym ma regionalny charakter, jest jednocześnie wojną światową, jeśli „chodzi o skutki i wpływ na gospodarkę i globalną politykę". Ambasador RP przy ONZ wskazał, że konflikt, który rozgrywa się za wschodnią granicą Polski, ma negatywny wpływ na ceny energii i żywności. Zdaniem polityka być może konsekwencje toczącej się wojny Władimir Putin brał pod uwagę, kiedy decydował się rozpocząć inwazję.
Wojna w Ukrainie. Alarmujące słowa Krzysztofa Szczerskiego
– Rosja, jak mówi jej lider, nie walczy z Ukrainą, Rosja w Ukrainie walczy o zmianę wzorca relacji międzynarodowych poprzez podważenie dominacji świata zachodniego i jego zasad – te szerokie skutki wojny miały w tej kalkulacji z jednej strony spowodować, że świat nie będzie zdolny do przeciwstawienia się rosyjskiej agresji i odpuści Ukrainę, albo pod naciskiem społeczeństw w wyniku ekonomicznych skutków wojny szybko z poparcia się wycofa – powiedział dyplomata. Zdaniem Krzysztofa Szczerskiego wybuch wojny w Ukrainie można oceniać jako porażkę „dyplomacji prewencyjnej”.
Ambasador RP przy ONZ stwierdził również, że mimo tego, że na Organizację Narodów Zjednoczonych spadła zasłużona krytyka za jej niemoc w obliczu konfliktu, w minionym roku udało się podjąć również istotne ruchy, np. przyjąć przez Zgromadzenie Ogólne kilka rezolucji, które potępiły rosyjską agresję oraz próbę aneksji ukraińskich terytoriów. Zdaniem polityka nie można także zapominać o roli, którą ONZ odegrało przy uzgadnianiu m.in. porozumienia odblokowującego eksport ukraińskiego zboża przez porty czarnomorskie. Organizacja udziela także pomocy humanitarnej dla Ukrainy oraz pomaga uchodźcom, którzy schronienie znaleźli m.in. w Polsce.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Brytyjski adwokat wzywa do osądzenia Putina. „Proces mógłby się odbyć nawet jutro rano”Czytaj też:
Jewgienij Prigożyn wręczył oficerowi pudełko. „Póki, co przekazuję w jednym egzemplarzu”