Jak podaje Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii, przez ostatnie pięć dni siły rosyjskie i ukraińskie najprawdopodobniej walczyły o kontrolę nad autostradą P66, na północ od miasta Kreminna, które znajduje się w obwodzie ługańskim. Droga ta jest ważna ze strategicznego punktu widzenia, bo stanowi „kluczową trasę zaopatrzeniową dla północnego odcinka rosyjskiego frontu w Donbasie”.
Eksperci przypominają, że użytkowanie tej trasy jest od października zakłócane przez „ukraińska artylerię” i przewidują, że gdyby żołnierzom broniącego się kraju udało się „zabezpieczyć” drogę, to z dużym prawdopodobieństwem jeszcze bardziej osłabiłoby rosyjską pozycję w regionie.
Wojna w Ukrainie. Doradca Zełenskiego o strategii Rosji
Swoje prognozy na bieżąco publikuje także ukraiński wywiad. Z ustaleń ekspertów wynika, że Rosjanie nie planują zakończyć prowadzonych działań zbrojnych. – Rozumieją, że przegrają, ale nie planują zakończenia wojny – powiedział przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Czerniak. Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Wadym Skibicki poinformował z kolei, że Rosja zaczęła zmieniać taktykę ostrzału Ukrainy, łącząc różne rodzaje broń. Według niego, Rosja wykorzystuje teraz irańskie UAV, pociski starego typu, precyzyjne pociski balistyczne i zmodyfikowane pociski S-300 w różnych konfiguracjach.
Jednoznaczny cel rosyjskiego wojska wskazał doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyr Zełenski. „Masowy ostrzał śródmieść dużych ukraińskich miast w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia mówi o kolejnej zmianie typu wojny. Rosja nie ma już żadnych celów militarnych. Stara się zabić jak najwięcej cywilów i zniszczyć jak najwięcej obiektów cywilnych. Wojna (jest prowadzona po to – red.), aby zabijać” – napisał na Twitterze Mychajło Podolyak.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Zgrzyt w relacjach polsko-ukraińskich? Morawiecki o kontrowersyjnym upamiętnieniu BanderyCzytaj też:
NA ŻYWO: Wojna w Ukrainie. Atak na bazę w Makiejewce. Kilkuset Rosjan nie żyje