Niepokojące doniesienie zza wschodniej granicy. „Nowa operacja”

Niepokojące doniesienie zza wschodniej granicy. „Nowa operacja”

Aleksander Łukaszenka
Aleksander Łukaszenka Źródło: Shutterstock / Asatur Yesayants
Rosjanie przerzucają kolejnych wojskowych. – Nie mam wątpliwości. Z terytorium Białorusi jest planowana nowa operacja – mówi prezes Fundacji Dom Białoruski w Warszawie Aleś Zarembiuk.

Kolejny eszelon z rosyjskim personelem wojskowym, liczący około 700-800 osób, został przerzucony w nocy z soboty na niedzielę na Białoruś. Niezależny kanał „Biełaruski Hajun”, który monitoruje ruchy wojsk i uzbrojenia na Białorusi zaznacza, że również w nocy z czwartku na piątek, tą samą trasą, na Białoruś dotarł podobny transport z około 700-800 żołnierzami. „Tym samym w ciągu ostatnich dwóch dni do Witebska mogło zostać przemieszczonych co najmniej 1400-1600 żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej” – szacują niezależni blogerzy.

Białoruś zaangażuje się w wojnę? „Nie mamy wątpliwości”

– Nie mam wątpliwości. Z terytorium Białorusi jest planowana nowa operacja na Ukrainę. Przez pierwsze dwa tygodnie wojsko będzie ćwiczyć, a potem może zaatakować – powiedział w poniedziałek w Telewizji Republika prezes Fundacji Dom Białoruski w Warszawie Aleś Zarembiuk. – Rozmawiałem z kilkoma osobami z władz lokalnych i jest prawie stuprocentowe prawdopodobieństwo, że za tydzień w poniedziałek, 16 stycznia, na Białorusi będzie ogłoszona mobilizacja wojskowa – dodał.

Przypomnijmy, że 5 stycznia białoruskie ministerstwo obrony poinformowało, że przygotowywane są wspólne ćwiczenia wojskowe Białorusi i Rosji. Za powód do kolejnych już wspólnych manewrów uznano potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa militarnego Państwa Związkowego. Cały proces określono w oświadczeniu jako „powiększanie regionalnego zgrupowania wojsk”.

Samozwańczy prezydent Białorusi wielokrotnie zapewniał, że o zaangażowaniu jego kraju w wojnę nie może być mowy do momentu, aż nie zostanie zaatakowany. W czwartek pasażerowie przesiadający się na dworcu autobusowym w białoruskim Borysowie zwrócili uwagę na tajemniczy komunikat. „Mężczyźni pomiędzy 18 a 60 rokiem życia powinni zgłosić się do komisji wojskowej” – przekazano.

Czytaj też:
Mężczyźni w bieliźnie przed Ambasadą Białorusi. Napisy na plecach wskazują ich cel
Czytaj też:
To może być cel gromadzenia wojsk na Białorusi. Czarny scenariusz ws. Kijowa

Źródło: Telewizja Republika