Siergiej Ławrow wykorzystał konferencję prasową poświęconą działaniom rosyjskiej dyplomacji w 2022 roku, aby zaatakować kraje Zachodu. – Nie będzie już tak, jak było. Powiedzieliśmy to już dawno temu: nie będzie więcej sytuacji, w których nas okłamujecie, podpisujecie dokumenty, odmawiacie ich realizacji – mówił wyraźnie wzburzony szef rosyjskiej dyplomacji. – Tak było w przypadku deklaracji OBWE w Astanie, porozumień o uregulowaniu sytuacji w Ukrainie podpisanych przez Niemcy, Francję i Polskę, porozumień mińskich. Przez cały ten czas kłamali nam w twarz – wyliczał.
Wojna w Ukrainie. Ławrow o rzekomych kłamstwach Zachodu
Mówiąc o tzw. porozumieniach mińskich rosyjski polityk ocenił, że Zachód od samego początku nawet przez chwilę nie zamierzał się z nich wywiązać. – Oni po prostu kłamali nam w twarz, podpisując te najbardziej uroczyste zobowiązania na szczeblu prezydentów i premierów. Dlatego już przestaliśmy wierzyć w ich słowa – stwierdził.
W dalszej części swojego przemówienia Siergiej Ławrow tłumaczył, że w Rosji jest taki zwyczaj, że kiedy partnerzy coś uzgadniają, nie muszą nic podpisywać. – Podają sobie ręce i tyle. Jeśli nie dotrzymujesz słowa, nikt cię nie będzie szanował. Ale odzwyczailiśmy się od tego po tym, jak Zachód obiecał, że NATO nie powinno być rozszerzane. Potem zaczęliśmy podpisywać politycznie, a nawet prawnie wiążące dokumenty – wyjaśnił.
Skandaliczne zarzuty szefa MSZ Rosji
Szef rosyjskiego MSZ po raz kolejny mówił też o „przebiegłości zachodnich partnerów”. Siergiej Ławrow zarzucił USA, że „urządza Rosji Holokaust”. Polityk ocenił, że Waszyngton podporządkował sobie Europę, aby rozpocząć wojnę z Moskwą. I dodał, że tę samą taktykę próbowali kiedyś zastosować przeciwko Rosji zarówno Hitler, jak i Napoleon. – Stany Zjednoczone, za pośrednictwem Ukrainy, prowadzą wojnę z naszym krajem z tym samym zadaniem: ostatecznym rozwiązaniem kwestii rosyjskiej – powiedział dziennikarzom szef rosyjskiej dyplomacji.
Czytaj też:
Lekarka z Sołedaru już kilka razy uciekała przed Rosjanami. „Nie mam już domu”Czytaj też:
Zacharowa kpi z pomocy Ukrainie. „Broń jądrowa, czy co?”