Rosja zyskała sojusznika w Europie. „Nie dostarczajcie Ukrainie broni”

Rosja zyskała sojusznika w Europie. „Nie dostarczajcie Ukrainie broni”

Rumen Radew
Rumen Radew Źródło: Newspix.pl / TEDI
Prezydent Bułgarii stanowczo skrytykował dostarczanie Ukrainie broni przez państwa Zachodu. Według Rumena Radewa w ten sposób prowadzi się do zaognienia konfliktu i zwiększa ryzyko ataku nuklearnego.

Prezydent Bułgarii wygłosił w wywiadzie dla lokalnego radia Darik kuriozalne słowa na temat . Rumen Radew zaapelował o niedostarczanie Ukrainie broni. W opinii polityka „tego typu działania państw zachodnich mogą wywołać globalny konflikt”.

– Nie mogę zaakceptować takiego podejścia do sprawy, że wojna w Ukrainie to wojna wartości, gdzie najwyższą z nich jest ludzkie życie i pokój. Dozbrajanie wojsk Wołodymyra Zełenskiego to jak gaszenie pożaru benzyną. W ten sposób doprowadzimy do tego, że ofiar będzie coraz więcej – próbował przekonywać bułgarski przywódca.

Wojna w Ukrainie. Prezydent Bułgarii grozi światowym konfliktem

Według polityka poprzez przekazywanie Ukrainie sprzętu wojskowego Zachód zgadza się ze stanowiskiem, że wojna będzie prowadzona do ostatniej kropli krwi i pochłonie mnóstwo ludzkich żyć. – Przy takim podejściu wojna będzie trwała aż do pełnego upadku jednej ze stron. To nieuchronnie prowadzi nas do globalnego konfliktu i znacząco zwiększa możliwość przeprowadzenia ataku nuklearnego – tłumaczył prezydent Bułgarii dodając, że „jego kraj nie powinien wysyłać do Ukrainy żadnej broni”.

Przywódca podkreślał, że „na ewentualne dostawy mogą sobie pozwolić bogatsze kraje a on musi myśleć przede wszystkim o przyszłości swojego państwa”. – Moim obowiązkiem jest obrona Bułgarii i myślenie przyszłościowe. W moim kraju duża część ludności zmaga się z problemami finansowymi i trzeba brać pod uwagę, jak ewentualne decyzje się na nich odbiją – dowodził.

Prezydent kontra reszta kraju

„Die Welt” przypomniał, że na początku wojny w Ukrainie były premier Bułgarii Kirił Petkow i minister finansów Asen Wasiliew sami zainicjowali przekazanie ogromnej pomocy wojskowej dla Kijowa. – Jeśli robi się coś za plecami obywateli, to czy nie wchodzi to w sferę zakulisowych porozumień z zagranicznymi partnerami? – odparł Rumen Radew pytany o działania krajowych polityków.

Pod koniec grudnia po tym jak bułgarscy parlamentarzyści zatwierdzili pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, prezydent oskarżył ich o podżeganie do wojny. – Niestety podżegacze wojenni w parlamencie przytłaczającą większością głosów zdecydowali o pomocy wojskowej dla Ukrainy. Tym samym zobowiązali rząd tymczasowy do zawarcia umowy z Ukrainą o takiej pomocy – powiedział polityk.

Czytaj też:
Ukraińcy wgryzają się w obwód ługański. Jest szansa na przełom
Czytaj też:
Rosja obawia się ukraińskiej ofensywy? Zastanawiający krok Siergieja Szojgu