Pieskow ostrzega Niemcy ws. dostaw Leopardów. „Pozostawi nieunikniony ślad”

Pieskow ostrzega Niemcy ws. dostaw Leopardów. „Pozostawi nieunikniony ślad”

Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Władimira Putina.
Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Władimira Putina. Źródło: ID1974/shutterstockm.com
Dmitrij Pieskow ostrzegł Niemcy przed wydaniem zgody na dostarczenie Ukrainie leopardów. – Ewentualna dostawa czołgów do Kijowa nie wróży dobrze przyszłym stosunkom między obydwoma krajami – zagroził rzecznik Władimira Putina.

Przypomnijmy: wciąż trwa impas ws. przekazania Ukrainie czołgów leopard, produkowanych przez zakłady w Niemczech.

Reeksport broni wymaga zgody producenta

W styczniu prezydent Andrzej Duda jako pierwszy przywódca na świecie złożył deklarację ws. dostarczenia tych nowoczesnych maszyn nad Dniepr. Wsparcie z naszej strony ma mieć liczebność kompanii, czyli kilkunastu sztuk.

W ślad za Polską leopardy chcą także dostarczyć inne kraje, np. Czechy czy Litwa. Jednak zgodnie z prawem międzynarodowym, Niemcy jako producent wspomnianych maszyn muszą wyrazić zgodę na ich reeksport na Ukrainę.

Niemcy wciąż nie wydały zgody ws. leopardów

Mimo rosnącej presji ze strony społeczności międzynarodowej, rząd w Berlinie wciąż nie dał zielonego światła, nie mówiąc już o dostarczeniu ukraińskiej armii leopardów z arsenału Bundeswehry.

Powód? Jak tłumaczył mętnie szef resortu obrony Niemiec Boris Pistorius, rząd w Berlinie wciąż rozważa wszystkie „za” i „przeciw” ws. zgody na reeksport leopardów.

– Musimy podejść do tego bardzo ostrożnie i uważnie, zważając na to, jakie mogą być konsekwencje tego konfliktu dla kogokolwiek – skomentował Pistorius w trakcie szczytu w Ramstein, gdzie w ubiegłym tygodniu spotkali się przywódcy krajów wspierających Kijów.

„Nie wróży dobrze przyszłym stosunkom”

Do kwestii ewentualnego przekazania leopardów ukraińskiej armii odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. W rozmowie z brytyjską telewizją Sky News sformułował jasne – choć sformułowane w dyplomatycznych słowach – ostrzeżenie pod adresem rządu w Berlinie.

– Nie ma merytorycznego dialogu między Federacją Rosyjską a Niemcami. Ewentualna dostawa czołgów do Kijowa nie wróży dobrze przyszłym stosunkom między obydwoma krajami – zagroził rzecznik Władimira Putina.

Dodał, że obecne relacje rosyjsko-niemieckie już teraz znajdują się „na najniższym poziomie”, a zielone światło Berlina ws. dostarczania leopardów pozostawiłoby „nieunikniony ślad”.

Czytaj też:
Wspólna konferencja szefa NATO i ministra obrony Niemiec. Pat w sprawie Leopardów?
Czytaj też:
Rostowski popiera szokującą teorię Sikorskiego. Ostra reakcja Müllera i Bochenka