„Ukraińska Prawda” ustaliła, że Julia Tymoszenko wypoczywała na terenie pięciogwiazdkowego kompleksu hotelowego, położonego nad brzegiem morza na słynnej, sztucznej wyspie Palm Jumeirah w Dubaju.
Julia Tymoszenko przyłapana w Dubaju
Według źródeł portalu Tymoszenko starała się nie pokazywać publicznie i nie dało się jej spotkać w miejscach, gdzie czas spędzali inny wczasowicze. Wychodząc z budynku, liderka Batkiwszczyny miała wsiadać do samochodu nie na ulicy, tylko na podziemnym parkingu. Mimo to dziennikarzom udało się ją namierzyć 5 stycznia w towarzystwie męża na prywatnej, zamkniętej plaży należącej do hotelu. Serwis opublikował też zrobione z ukrycia zdjęcia. Jak podkreślono, polityczka opuściła miejsce, gdy tylko zorientowała się, że ktoś zwrócił na nią uwagę.
Z informacji „Ukraińskiej Prawdy” wynika, że Tymoszenko wróciła do Kijowa pięć dni temu. Źródła z kręgów biznesowych wskazują, że w Dubaju mieszka córka Tymoszenko, która przeniosła się tam jeszcze przez rozpoczęciem inwazji Rosji na Ukrainę. Ukraińska polityczka spędziła też prawie miesiąc w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w styczniu ubiegłego roku.
Zełenski wprowadza zakaz wyjazdów
Na początku tego tygodnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret wprowadzający zakaz wyjazdu za granicę dla urzędników państwowych i samorządowych. W czasie trwania stanu wojennego pracownicy administracji będą mogli opuszczać kraj tylko w celach służbowych. – Jest pryncypialna decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie wyjazdu urzędników za granicę. Dotyczy to wszystkich urzędników administracji centralnej i różnych innych szczebli samorządu terytorialnego. Dotyczy to stróżów prawa, posłów ludowych, prokuratorów i wszystkich tych, którzy mają pracować dla państwa i w państwie – wyliczył prezydent Ukrainy.
– Jeśli teraz chcą odpocząć, będą odpoczywać poza służbą cywilną. Urzędnicy nie będą już mogli podróżować za granicę na wakacje ani w żadnym innym celu pozarządowym – oświadczył Zełenski.
Ukraińscy urzędnicy na wakacjach
W czwartek prezydencka partia Sługa Narodu poinformowała o wyrzuceniu ze swoich szeregów posła Mykoła Tyszczenki. Polityk wyjechał do Tajlandii, tłumacząc się, że chodziło o sprawy służbowe. Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk poinformował, że nie podpisał rozkazu wyjazdu deputowanego do Tajlandii. Z kolei kilka dni wcześniej wyszło na jaw, że zastępca prokuratora generalnego Ołeksij Symonenko pojechał na wakacje do Hiszpanii samochodem lwowskiego biznesmena i posła Hryhorija Kozłowskiego. Zdjęcie z pobytu w Marbelli opublikowała na Instagramie żona Symonenki – poinformowała „Ukraińska Prawda”.
Czytaj też:
Zełenski pisze po polsku. Podziękował za czołgi i wymienił cztery osobyCzytaj też:
Jak blisko Zełenskiego dotarły siły rosyjskie? Szczera odpowiedź prezydenta Ukrainy